Trener Piotr Tworek: Moglibyśmy być skuteczniejsi
– Przeszliśmy do kolejnego etapu pucharu, strzeliliśmy trzy gole i z tego jesteśmy zadowoleni – mówi trener Warty Poznań Piotr...
– Przeszliśmy do kolejnego etapu pucharu, strzeliliśmy trzy gole i z tego jesteśmy zadowoleni – mówi trener Warty Poznań Piotr Tworek po wygranym 3:1 meczu z Sokołem Ostróda w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
W piątkowym meczu na stadionie beniaminka II-ligi bramki zaczęły padać dopiero w dogrywce. Prowadzenie dał „Zielonym” Łukasz Trałka w 100. minucie, a kolejne gole dołożył Mateusz Kuzimski (w 101. i w 116. minucie). Rywale trafili do siatki w 111. minucie.
– Strzeliliśmy ostatecznie sporo goli, ale trochę martwi mnie to, że przez dogrywkę skrócił nam się czas na regenerację. Wierzę jednak w umiejętności i predyspozycje naszych fizjoterapeutów, i że doprowadzą chłopaków do dobrej formy na poniedziałkowy mecz z Legią Warszawa. To jest teraz dla nas najważniejsze – mówi trener Piotr Tworek. – Przeszliśmy do kolejnego etapu Pucharu Polski, strzeliliśmy trzy gole i z tego jesteśmy zadowoleni. Moglibyśmy być jeszcze skuteczniejsi. Momentami nadal brakuje nam ostatniego podania, ale zwłaszcza w ofensywie wygląda to coraz lepiej.
Zdaniem szkoleniowca ważnym momentem meczu były zmiany przeprowadzone po godzinie gry. Na boisku pojawili się m.in. Łukasz Trałka i Mateusz Kuzimski, którzy przesądzili o awansie. – Dużo w Ostródzie zmieniło wejście zawodników z ławki. Wtedy nasza przewaga była już bardzo widoczna. Potrzebujemy jednak jeszcze więcej cierpliwości i treningu. Ogromnie cieszę się z powrotu Jakuba Kiełba, Bartosza Kieliby i Michała Jakóbowskiego. Dla nich to była fajna odskocznia od zajęć, bo ze względu na przebyte choroby i urazy nie grali ostatnio za wiele – dodaje trener Warty Poznań.