Warta Poznań wraca do gry – na początek mecz z Cracovią
Pierwszy mecz o punkty w 2021 roku rozegrają w sobotę piłkarze Warty Poznań. W pojedynku 15. kolejki PKO Ekstraklasy „Zieloni”...
Pierwszy mecz o punkty w 2021 roku rozegrają w sobotę piłkarze Warty Poznań. W pojedynku 15. kolejki PKO Ekstraklasy „Zieloni” zmierzą się w Grodzisku Wlkp. z zespołem Cracovii. Początek meczu o godz. 15, transmisja w Canal+ Sport oraz w MC Radiu na 102,7 FM.
Warta Poznań i Cracovia to jedne z najbardziej zasłużonych klubów piłkarskich w kraju – mają na koncie w sumie 20 medali mistrzostw Polski (13 na koncie poznaniaków i 7 klubu z Małopolski). Rywalizowały ze sobą o tytuły w czasach, w których nie istniała jeszcze większość z obecnych klubów Ekstraklasy (na zdjęciu mecz z 1933 roku w Krakowie; źródło NAC). Ta bogata historia pojedynków na najwyższym poziomie ligowym zakończyła się w sierpniu 1950 roku. Wówczas to drużyny pod szyldami Związkowca Poznań i Ogniwa Kraków podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie na stadionie przy ul. Rolnej. Niestety, była to w tamtym sezonie jedna z niewielu zdobyczy punktowych „Zielonych”, którzy pożegnali się z ligą na 43 lata. Teraz znów są beniaminkiem, a z Cracovią spotkają się w Ekstraklasie po raz pierwszy od blisko 71 lat.
Zespół trenera Piotra Tworka czekał na kolejny mecz ligowy 43 dni, bo tyle upłynęło od grudniowego spotkania ze Śląskiem Wrocław. Meczem z Cracovią poznaniacy rozpoczną zmagania w tym roku, a zarazem… zakończą pierwszą część sezonu. Formalnie to bowiem ostatni mecz rundy jesiennej, mimo że zostanie rozegrany w styczniu. Oba zespoły spotkają się zresztą ponownie 10 dni później, również w Grodzisku Wlkp., ale 9 lutego stawką będzie awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski, którego to trofeum krakowianie bronią w tej edycji.
Przerwa w rozgrywkach, choć krótka, pozwoliła Warcie Poznań wylizać nieco rany. Pod koniec roku kadra drużyny była wyjątkowo wąska po kontuzjach i problemach zdrowotnych kilku graczy. – Powrót zawodników po kontuzjach to na pewno nasz atut. Tacy piłkarze jak Mateusz Kupczak, Michał Kopczyński czy Mariusz Rybicki to jak transfery wewnętrzne przed rundą. Znów mam do dyspozycji kilku graczy, którzy mieli odgrywać kluczowe role w drużynie – podkreśla trener Piotr Tworek.
Osobną grupę stanowią nowi piłkarze „Zielonych”. Szkoleniowiec zwraca uwagę przede wszystkim na trójkę zawodników, którzy mają już doświadczenie na poziomie Ekstraklasy (Maciej Żurawski i Mateusz Sopoćko) czy w silnej 2. Bundeslidze – Makana Baku. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z nowych piłkarzy, bo uważamy, że mają umiejętności odpowiednie na poziom Ekstraklasy. Wierzę w to, że okażą się wzmocnieniami zespołu i pomogą nam w osiągnięciu celu, czyli w utrzymaniu się w PKO Ekstraklasie – mówi poznański szkoleniowiec. – Poważnym wzmocnieniem powinien być Maciek Żurawski, ofensywny, środkowy pomocnik, a również Mateusz Sopoćko ma zadatki, żeby namieszać w środku pola. Atutem jest też to, że są młodzieżowcami, co daje mi większe pole manewru. Z kolei Makana Baku jest obdarzony bardzo dobrą szybkością, to silny fizycznie zawodnik. Oczekujemy, że da nam dużo jakości w ofensywie, ale zdajemy sobie sprawę, że brakuje mu rytmu meczowego, więc będziemy się starali mu go zapewniać.
Czwartą nową postacią w zespole jest obrońca Bartłomiej Burman. Trener Piotr Tworek ma nadzieję, że to jeszcze nie koniec wzmocnień składu. – Życzeniem nas wszystkich w klubie są jeszcze dwa transfery, ale będziemy zadowoleni, jeśli dołączy do nas jeden, napastnik. Kiedy? Dyrektor sportowy Robert Graf pracuje nad tym usilnie, ale wiemy, że to nie jest takie proste: widzę, ile pracy to wymaga, ilu rozmów z zawodnikami i ich klubami. Musimy się więc uzbroić w cierpliwość, ale jestem przekonany o tym, że nowe nazwisko czy nowe nazwiska wzmocnią jeszcze zespół – tłumaczy trener „Zielonych” i dodaje: – Walka o miejsce w „11” czy w ogóle kadrze meczowej jest o wiele większa niż jesienią. To niesamowity komfort dla trenerów, bo nic tak nie rozwija zawodników i drużyny jak rywalizacja. Czekamy już z niecierpliwością na mecz z Cracovią.
Piotr Tworek podkreśla, że w krótkim, intensywnym okresie przygotowawczym udało mu się zrealizować plan treningowy. – Ogromnym plusem było to, że trenowaliśmy na naturalnych nawierzchniach i tu ogromny ukłon w stronę firmy Magmar i wszystkich pracowników na stadionie w Grodzisku Wlkp. pod kierownictwem pana Sebastiana. Zrobili wszystko, poświęcili swój czas na to, żebyśmy mieli jak najlepsze warunki do treningu – mówi trener. – Nie możemy narzekać na pogodę, mimo że zostaliśmy w kraju. Pojawiło się trochę śniegu, temperatura nieco spadła, ale dla nas to nie są problemy. Inne kluby wylatywały na zagraniczne obozy i trenowały w dobrych warunkach, ale my też mieliśmy dobre nawierzchnie do dyspozycji. Pracujemy dalej, nie ma narzekania, ten zespół nigdy nie będzie narzekał. Nie ma dla nas przeciwności, z którymi byśmy sobie nie poradzili i to jest naszym wielkim plusem, atutem i siłą. I tę siłę będziemy pokazywali w każdym meczu do ostatniej minuty.
Warta Poznań wygrała w styczniu oba mecze kontrolne – 2:0 z Pogonią Szczecin i 3:1 z Widzewem Łódź. Po jednej bramce w tych spotkaniach zdobyli: Gracjan Jaroch, Konrad Handzlik, Mateusz Kuzimski, Maciej Żurawski i Mateusz Kupczak. W zespole jest więc optymizm przed wznowieniem gry o punkty. – Wzmocniliśmy się, ale Stal Mielec i Podbeskidzie Bielsko-Biała, czyli również drużyny z dolnych rejonów tabeli, także poczyniły wzmocnienia. Spokoju więc nie będzie, prawdopodobnie do samego końca będziemy zbierać punkty i walczyć o to, by pozostać w elicie. Każdy mecz będzie istotny i w każdym, począwszy od starcia z Cracovią będziemy walczyli o maksymalną liczbę punktów – zapowiada szkoleniowiec.
Zespół trenera Michała Probierza przyjedzie do Grodziska Wlkp. po sprawdzeniu formy w 3 sparingach. Cracovia pokonała lidera Fortuna 1 Ligi, Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 2:0, wicemistrza Słowacji, MSK Żilina 3:2 oraz uległa 1:2 II-ligowemu GKS Katowice. – Nie wszystkie mecze kontrolne rywala mogliśmy obejrzeć, ale spodziewamy się w sobotę wysokiego pressingu już od pierwszej minuty gry. Wiemy, że rywal agresywnie atakuje w bocznych sektorach boiska – analizuje trener Tworek. – Cracovia ma zespół o dobrych parametrach fizycznych, więc czeka nas dużo pracy w powietrzu. Będziemy musieli się przygotować na dośrodkowania w pole karne, po pada po nich sporo goli dla krakowian. Ponadto mają oni w składzie wielu graczy z dobrą techniką użytkową i wysokimi umiejętnościami – dodaje trener Warty Poznań, ale podkreśla jednocześnie: – My też widzimy rozwój naszej drużyny po tym krótkim okresie przygotowawczym. Jakość podań, jakość dośrodkowań, jakość wykonania akcji ofensywnych, wszystko to było na zadowalającym poziomie na treningach. To buduje naszą wiarę, naszą siłę mentalną i takie będzie nasze podejście do meczu z Cracovią.
Początek sobotniego pojedynku o godz. 15. Sędzią będzie Paweł Gil z Lublina. Mecz na stadionie w Grodzisku Wlkp. odbędzie się bez udziału publiczności. Transmisja w Canal+ Sport oraz na antenie MC Radia, na 102,7 FM.