Najskuteczniejsi w Warcie Poznań – po 30. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy
Asystę w drugim kolejnym meczu Ekstraklasy zapisał na swoim koncie Kajetan Szmyt i jest liderem drużyny w tej statystyce. Już...
Asystę w drugim kolejnym meczu Ekstraklasy zapisał na swoim koncie Kajetan Szmyt i jest liderem drużyny w tej statystyce. Już drugą bramkę w rundzie wiosennej zdobył dla Warty Poznań Stefan Savić.
Doświadczony pomocnik, który dołączył do zespołu trenera Dawida Szulczka w przerwie zimowej, po raz trzeci wyszedł w podstawowym składzie Warty Poznań. Znów ustalił też wynik meczu. Poprzednio Austriak trafił do siatki w zwycięskim spotkaniu z Lechią Gdańsk (gol na 2:0). Teraz, w starciu z Jagiellonią Białystok (1:3) jego efektowny strzał w górny róg bramki był tylko honorowym trafieniem „Zielonych”. Co ciekawe, obie bramki Stefana Savicia dla Warty Poznań padły w 81. minucie meczu…
Dla 29-letniego piłkarza to drugi gol w jedenastym występie w poznańskim zespole. W PKO Bank Polski Ekstraklasie ma na koncie łącznie siedem trafień – poprzednie pięć zaliczył w 55 meczach dla Wisły Kraków. Jak łatwo policzyć, w Warcie Poznań strzela więc dwa razy częściej niż w klubie z Małopolski.
Kolejny udany mecz ma za sobą wychowanek Akademii Warty Poznań, Kajetan Szmyt. W drugim meczu z rzędu popisał się podaniem, które zakończyło się zdobyciem bramki – przed tygodniem asystował przy golu Adama Zrelaka, a teraz stworzył sytuację strzelecką Stefanowi Saviciowi. Kwiecień w ogóle był udanym miesiącem dla Kajetana Szmyta, który w pojedynku ze Śląskiem Wrocław zdobył bramkę, a w dwóch następnych kolejkach notował po asyście.
W Białymstoku młody skrzydłowy wypracował już szóstego gola w tym sezonie – pięć w PKO Bank Polski Ekstraklasie i jednego w Fortuna Pucharze Polski. W klasyfikacji „asystentów” Warty Poznań wyprzedził dzięki temu Konrada Matuszewskiego, a ponadto wskoczył na podium klubowej punktacji kanadyjskiej. Zajmuje w niej trzecie miejsce wspólnie z Miłoszem Szczepańskim. Wyżej są tylko Adam Zrelak i Jan Grzesik.
Z czego jeszcze zapamiętamy mecz Jagiellonia Białystok – Warta Poznań?
– pierwszy oficjalny mecz po zimowym urazie kolana rozegrał w Białymstoku Mateusz Kupczak. Dla doświadczonego pomocnika to powrót na murawę po pierwszej w jego karierze tak długiej przerwie. Poprzednio wystąpił w listopadowym spotkaniu ze Stalą Mielec,
– samobójczy gol Dawida Szymonowicza był bramką numer 500 straconą przez Wartę Poznań w wyjazdowych meczach Ekstraklasy – na obcych stadionach stoczyła ona 251 pojedynków. Bilans bramkowy 504 meczów w najwyższej lidze jest korzystny dla „Warciarzy”, którzy wbili rywalom 944 gole, a stracili 832 (na wyjazdach stosunek bramek wynosi 362-501),
– mimo trzech straconych bramek, Warta Poznań nadal ma drugą najlepszą defensywę w lidze; mniej goli po stronie strat zanotował tylko lider, Raków Częstochowa (19). Tyle samo bramek straconych co „Zieloni” (29) mają jeszcze zespoły Lecha Poznań i Piasta Gliwice,
– po 30. kolejce Warta Poznań jest już pewna występów w PKO Bank Polski Ekstraklasie w przyszłym sezonie. Nie ma bowiem szans na to, żeby wyprzedził ją któryś z trzech zespołów ze strefy spadkowej. Pewne utrzymania się w lidze – oprócz „Warciarzy” – są jeszcze tylko Raków Częstochowa, Legia Warszawa, Pogoń Szczecin i Lech Poznań.
BRAMKI:
8 – Adam Zrelak
5 – Jan Grzesik (1 – w Pucharze Polski)
4 – Maciej Żurawski, Miłosz Szczepański
3 – Miguel Luis, Dimitris Stavropoulos (1)
2 – Enis Destan (1), Kajetan Szmyt, Stefan Savić +1
1 – Michał Kopczyński, Dawid Szymonowicz, Milan Corryn, Robert Ivanov.
ASYSTY:
6 – Kajetan Szmyt (1) +1
5 – Konrad Matuszewski
4 – Jan Grzesik, Adam Zrelak, Miłosz Szczepański
3 – Mateusz Kupczak (1), Maciej Żurawski, Niilo Maenpaa
1 – Jakub Kiełb.
PUNKTACJA KANADYJSKA
12 – Adam Zrelak
9 – Jan Grzesik
8 – Miłosz Szczepański, Kajetan Szmyt
7 – Maciej Żurawski
5 – Konrad Matuszewski
3 – Mateusz Kupczak, Miguel Luis, Dimitris Stavropoulos, Niilo Maenpaa
2 – Enis Destan, Stefan Savić
1 – Jakub Kiełb, Michał Kopczyński, Dawid Szymonowicz, Milan Corryn, Robert Ivanov.
CZYSTE KONTA
Adrian Lis – 10 (w 26 meczach)
Jędrzej Grobelny – 4 (7).