Warta Poznań podejmuje Górnika Zabrze i chce wrócić do tego, co było
O kolejne zwycięstwo przed własną publicznością zagrają w sobotę o godz. 15 piłkarze Warty Poznań. Ich rywalem na stadionie w...
O kolejne zwycięstwo przed własną publicznością zagrają w sobotę o godz. 15 piłkarze Warty Poznań. Ich rywalem na stadionie w Grodzisku Wlkp. będzie Górnik Zabrze. Transmisja z pojedynku 25. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy w Canal+ Sport i MC Radiu. Wspieraj „Zielonych” – bilety do nabycia na bilety.wartapoznan.pl.
Przed tygodniem poznaniacy przegrali w Niecieczy z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza i była to ich pierwsza porażka w rundzie rewanżowej. Wciąż są nad strefą spadkową, ale mają tyle samo punktów, co Górnik Łęczna, który jest już pod kreską. Ścisk w tabeli jest nieprawdopodobny, bo ostatni w zestawieniu zespół z Niecieczy dzielą od zajmującego 12. pozycję Śląska Wrocław (w tygodniu jego trenerem został Piotr Tworek) tylko 4 punkty. Do rozegrania zostało 10 spotkań, liczy się więc każdy punkt.
– Po meczu w Niecieczy była frustracja, ale przetrawiliśmy ją i pozwoliliśmy tej frustracji odejść. Zaczęliśmy kolejny tydzień z pozytywnymi emocjami i szykujemy się do meczu z Górnikiem Zabrze – mówi trener Dawid Szulczek. Jego drużyna zagra teraz w Grodzisku Wlkp., gdzie nie tylko gra coraz lepiej, toczy pasjonujące pojedynki, ale też zdobywa sporo punktów. A właśnie bilans meczów Warty Poznań przed własną widownią był przez sporą część sezonu wyjątkowo skromny. Teraz „Warciarze” nie przegrali tam od czterech spotkań, wygrali też dwa z ostatnich trzech pojedynków. W tabeli rundy rewanżowej wciąż są w ścisłej czołówce, a lepszym dorobkiem mogą się pochwalić wyłącznie Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin, czyli drużyny walczące o tytuł.
Drużynę trenera Szulczka czeka teraz starcie z Górnikiem Zabrze, który rozgrywa bardzo przyzwoity sezon. Gdy obie drużyny spotykały się w rundzie wiosennej, zespół ze Śląska miał na koncie zaledwie 3 pkt więcej od „Zielonych”, bezpośrednie starcie wygrał 1:0, a potem zanotował jeszcze kilka cennych zwycięstw, m.in. 2:1 na wyjeździe z Rakowem. Ostatnio zabrzanie rozbili 3:0 Cracovię, a wynik przypieczętował swoją piątą bramką w sezonie, Lukas Podolski.
– To klasowy zawodnik, z fenomenalną przeszłością, m.in. w reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów. Na pewno pokazuje w ESA w ostatnich miesiącach, że jest zdecydowanie wartością dodaną – uważa trener Warty Poznań. – Ale trzeba pamiętać, że to Bartosz Nowak, jeśli chodzi o gole, asysty i asysty drugiego stopnia, jest najlepszym zawodnikiem Górnika. Nie jest więc tak, że trzeba będzie w sobotę zatrzymać tylko jednego zawodnika. Tych mocnych ogniw jest w Górniku znacznie więcej. Są silni, szybcy stoperzy, którzy grają bardzo agresywnie. W środku pola są Alasana Manneh i Krzysztof Kubica, którzy dużo biegają, zbierają drugie piłki. Dobrze do zespołu wkomponował się Robert Dadok, a po drugiej stronie boiska jest Erik Janża. Ten zespół ma sporo atutów.
– Wpływ Lukasa Podolskiego na grę zespołu jest oczywiście niepodważalny. To zawodnik, który ma „młotek” w nodze, więc nie możemy mu pozwolić na oddawanie strzałów, a jeśli już, to musimy je blokować. Umie też wykonać kluczowe podanie, więc też trzeba mu to uniemożliwić. Ani Lukas Podolski, ani Bartek Nowak nie mogą mieć swobody – analizuje trener Dawid Szulczek i podkreśla: – Dotąd dobrze radziliśmy sobie z zadaniami defensywnymi. Mamy swoje pomysły na to, gdzie rywal może grać, a także co do stref, w których nie chcemy, żeby grał w piłkę. Jednak plan to jedno, a teraz zostaje kwestia dobrego treningu i wdrożenia tego w meczu.
– Na treningach pracowaliśmy nad tym, żeby dobrze radzić sobie w działaniach bez piłki, jak stosować pressing i gdzie kierunkować grę rywala. Liczymy się też z tym, że będziemy w tym meczu w niskiej obronie. Skupialiśmy się też na tym, żeby lepiej utrzymywać się przy piłce i konstruować akcje. Dobrze pod tym względem wyglądała nasza gra w drugiej połowie w Niecieczy: często byliśmy pod polem karnym przeciwnika i niewiele brakowało, żeby były z tego bramki – mówi trener Szulczek, a pytany o poprawę skuteczności odpowiada: – Nie jest tak, że jak zrobimy trzy treningi strzeleckie, to będziemy zdobywali dwa razy więcej bramek. To są kwestie bardzo indywidualne i pracuje się nad nimi latami. Poświęcamy na treningach czas m.in. na odpowiednią strukturę ustawienia, żebyśmy mieli więcej opcji do podania piłki. Trenujemy, jak wbiegać w pole karne i żeby było tam więcej zawodników oraz to, w które sektory zagrywać piłkę. Natomiast sama skuteczność to jest kwestia instynktu, podjęcia decyzji itp. Po meczu z Lechem Poznań w każdym kolejnym zdobywaliśmy co najmniej jedną bramkę. Teraz przytrafił nam się pierwszy od dłuższego czasu występ, gdy nie strzeliliśmy gola. Myślę, że wrócimy do tego, co było przed meczem z Termalicą, czyli występów z co najmniej jedną zdobytą bramką, w których mamy więcej sytuacji od przeciwnika i więcej celnych strzałów.
W tygodniu do treningów wrócił Michał Kopczyński, który miał złamany nos podczas spotkania z Jagiellonią Białystok. Doświadczony pomocnik ćwiczy w specjalnej masce chroniącej twarz. – W piątek zapadnie decyzja, czy Michał zagra w podstawowym składzie, czy rozpocznie mecz na ławce – wyjaśnia trener „Zielonych”. – Wszystko w porządku powinno też być z Konradem Matuszewskim, a ponadto od dwóch tygodni z pełnym obciążeniem trenuje Milan Corryn. Do zajęć z drużyną wrócił też Wiktor Pleśnierowicz, ale do przerwy reprezentacyjnej nie będzie raczej brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej.
Początek sobotniego meczu Warty Poznań z Górnikiem Zabrze zaplanowano na godz. 15. Sędzią na stadionie w Grodzisku Wlkp. będzie Krzysztof Jakubik z Siedlec. Według bukmacherów, nieznacznym faworytem pojedynku są goście z Zabrza. Kurs na wygraną „Warciarzy” na totalbet.pl wynosi 2.90.
Pojedynczy bilet na mecz kosztuje 25 zł, a cena grupowego, który upoważnia do wstępu od 4 do 6 osób, to koszt 60 zł. Przypomnijmy, że 19,12% wpływów z biletów Klub przekaże na pomoc Ukraińcom. Ponadto, Kibice przy zakupie wejściówek mogą również nabyć cegiełki na ten cel. Ponadto, Warta Poznań zaprasza obywateli Ukrainy na trybuny stadionu w Grodzisku Wlkp., oferując bezpłatny wstęp.
Transmisja ze spotkania w Canal+ Sport oraz na falach MC Radia, na 102,7 FM.
“TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.”