Warta Poznań lepsza od Chojniczanki Chojnice w sparingu
Obie połowy meczu z Chojniczanką Chojnice piłkarze Warty Poznań wygrali po 2:1 i cały pojedynek kontrolny z beniaminkiem Fortuna 1...
Obie połowy meczu z Chojniczanką Chojnice piłkarze Warty Poznań wygrali po 2:1 i cały pojedynek kontrolny z beniaminkiem Fortuna 1 Ligi zakończył się zwycięstwem „Zielonych” 4:2. To druga sparingowa wygrana drużyny trenera Dawida Szulczka w trakcie letnich przygotowań do nowego sezonu.
To były intensywne dni dla „Warciarzy” podczas obozu w Grodzisku Wlkp. W ciągu pięciu dni rozegrali oni bowiem aż trzy mecze towarzyskie. W sobotę zwyciężyli 1:0 Miedź Legnica, we wtorek ulegli 1:3 Aalborgowi, a nazajutrz rozprawili się 4:2 z Chojniczanką Chojnice.
Początek spotkania na bocznym boisku grodziskiego stadionu należał do zespołu, który po dwóch latach wraca na zaplecze Ekstraklasy. Efektem niezłej gry drużyny z Chojnic był gol strzelony przez Tomasza Mikołajczaka z niewielkiej odległości do bramki Jędrzeja Grobelnego.
Potem poznaniacy odzyskali kontrolę nad wydarzeniami na murawie, a efektem tej przewagi były dwie bramki zdobyte jeszcze przed przerwą. Najpierw efektowne trafienie zaliczył Robert Ivanov, który trafił idealnie w górny róg bramki, a piłka po drodze do siatki odbiła się jeszcze od słupka. Fin w najlepszy możliwy sposób zaznaczył swój udział w meczu, choć – zgodnie z ustaleniami – opuścił murawę krótko potem. Wszystko dlatego, że Robert Ivanov dopiero we wtorek dołączył do zespołu, miał bowiem urlop ze względu na występy w reprezentacji narodowej w czerwcu, gdy większość drużyny odpoczywała.
Miejsce Roberta Ivanova zajął Dimitrios Stavropoulos, który od wtorku jest piłkarzem Warty Poznań i też dopiero rozpoczął przygotowania do sezonu. Grek w bardzo pewny sposób wygrał kilka pojedynków, szczególnie tych powietrznych, i z pewnością jego występ można uznać za obiecujący.
„Warciarzy” na prowadzenie w meczu z Chojniczanką wyprowadził Miłosz Szczepański. Kapitalne podanie w pole karne zaserwował Niilo Maenpaa, a sprytny pomocnik Warty Poznań trącił piłkę i zarazem przerzucił ją nad bramkarzem. Tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie gola na 3:1 strzelił Michał Kopczyński. Doświadczony zawodnik pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Jakubie Kiełbie.
Przy stanie 3:1 trener Dawid Szulczek wymienił niemal cały skład i gracze z Chojnic na pewien czas doszli do głosu. Zdobyli wtedy kontaktową bramkę – Łukasz Wolsztyński idealnie trafił piłkę głową i Adrian Lis był bez szans na obronę.
Na więcej goli „Zieloni” rywalom już nie pozwolili, mimo że mecz zmienił się w wymianę ciosów. Zdecydowanie częściej wyprowadzali je gracze Warty Poznań, m.in. bardzo aktywny Jayson Papeau. Po jednym z jego strzałów bramkarz wybił piłkę na rzut rożny, a po nim, w zamieszaniu pod bramką najlepiej odnalazł się testowany zawodnik Yussuf Mwinyi i uderzeniem z bliska ustalił wynik na 4:2.
To był przedostatni sparing Warty Poznań przed startem sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy. W weekend drużynę czeka jeszcze spotkanie z Górnikiem Zabrze na zakończenie pobytu w Grodzisku Wlkp.
WARTA POZNAŃ- CHOJNICZANKA CHOJNICE 4:2 (2:1)
Bramki: 0:1 Tomasz Mikołajczak (12. minuta), 1:1 Robert Ivanov (19.), 2:1 Miłosz Szczepański (29.), 3:1 Michał Kopczyński (47., karny), 3:2 Łukasz Wolsztyński (61.), 4:2 Yussuf Mwinyi (82.)
Warta Poznań w I połowie: Jędrzej Grobelny – Mateusz Kupczak, Robert Ivanov (23. Dimitrios Stavropoulos), Kamil Kościelny – Jan Grzesik, Michał Kopczyński, Niilo Maenpaa, Konrad Matuszewski – Miłosz Szczepański, Michał Jakóbowski, Kajetan Szmyt.
Warta Poznań w II połowie: Adrian Lis – Mateusz Kupczak (62. Michał Grobelny), Dimitrios Stavropoulos (58. Aleksander Kultys), Kamil Kościelny (58. Wiktor Pleśnierowicz) – Jan Grzesik (58. Marcin Szeibe (84., Filip Malchrowicz)), Michał Kopczyński (58. Mikołaj Stangel (71. Milan Corryn)), Niilo Maenpaa (58. Filip Malchrowicz (71. Jakub Paszkowski)), Konrad Matuszewski (58. Szymon Sarbinowski) – Miłosz Szczepański (58. Yussuf Mwinyi), Jayson Papeau, Jakub Kiełb.