Drugi mecz i drugie takie zwycięstwo – piłkarki Warty Poznań wygrały w Stargardzie
Kolejny świetny występ zanotowała Warta Poznań w grupie 2 III ligi. W 2. kolejce „Zielone” rozbiły na wyjeździe 4:0 drużynę...
Kolejny świetny występ zanotowała Warta Poznań w grupie 2 III ligi. W 2. kolejce „Zielone” rozbiły na wyjeździe 4:0 drużynę Błękitnych Stargard. To drugie w sezonie zwycięstwo poznanianek w takich rozmiarach.
Ten weekend nie mógł się rozpocząć lepiej. Zawodniczki trenera Michała Waraczyńskiego są beniaminkiem w III lidze, ale wystartowały w niej fantastycznie. W poprzedni weekend pokonały na swoim boisku KA 4 resPect Krobia 4:0. Teraz powtórzyły ten rezultat w wyjazdowym pojedynku z Błękitnymi Stargard.
Zespół gospodarzy w poprzednim sezonie bardzo dobrze radził sobie w na swoim terenie. Jeśli wygrywał w lidze, to właśnie przed swoją publicznością. Także na inaugurację sezonu zgarnął komplet punktów po 2:0 z Victorią Sianów. Tymczasem w piątkowy wieczór do siatki trafiały tylko piłkarki Warty Poznań. Wygrały 4:0, a mogły znacznie wyżej, gdyby w kilku sytuacjach nie zawiodła skuteczność.
Przed przerwą padła tylko jedna bramka. Zdobyła ją Matylda Kościelak, która dobiegła do piłki zagranej z głębi pola przez Natalię Pawlak i pokonała bramkarkę Błękitnych w sytuacji sam na sam. To była pierwsza z trzech asyst Natalii Pawlak w tym spotkaniu. W 66. minucie popisała się ona dokładnym dośrodkowaniem z rzutu rożnego, a piłkę bez przyjęcia posłała do siatki Weronika Polak.
Cztery minuty później drugiego gola w tym meczu zapisała na swoim koncie Matylda Kościelak. Tym razem przerzuciła piłkę nad bramkarką po strzale zza linii pola karnego. Przed tym uderzeniem pomocniczka „Zielonych” dostała piłkę od Wiktorii Fritzy.
Wynik został ustalony pięć minut przed końcem, kiedy to Natalia Pawlak znów otworzyła koleżance drogę do bramki. Tym razem w dogodnej sytuacji znalazła się Anna Gewiss i trafiła na 4:0.
– To w pełni zasłużone zwycięstwo Warty. Przy lepszej skuteczności oraz większej dokładności w rozegraniu nasza wygrana powinna być wyższa. Nasz zespół w pełni kontrolował wydarzenia boiskowe i nie pozwolił na wiele rywalkom. Mieliśmy drobne problemy w utrzymaniu piłki po odbiorze, co wynikało z niedokładności i zbyt wolnego zdobywania przestrzeni, ale i tak stworzyliśmy sobie wiele okazji bramkowych – ocenia trener Michał Waraczyński. – Dobry przegląd pola i zmiana ciężaru gry również pozwalały nam na częste atakowanie bocznymi sektorami. Dobra organizacja defensywy i uszczelnienie centrum boiska wystarczyły, żeby rywalki poza stałymi fragmentami gry nie zagroziły naszej bramce. Warto podkreślić dobrą współpracę linii defensywy oraz jej skuteczność w sytuacjach jeden na jeden.
W następnej serii spotkań Warta Poznań podejmie za tydzień Victorię Sianów.
BŁĘKITNI STARGARD – WARTA POZNAŃ 0:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Matylda Kościelak (18. minuta), 0:2 Weronika Polak (66.), 0:3 Matylda Kościelak (70.), 0:4 Anna Gewiss (85.)
Warta Poznań Kobiety: Oliwia Szatkowska (77. Zuzanna Darol) – Wiktoria Fritza, Kinga Rejewska, Malwina Czajkowska, Weronika Polak, Matylda Kościelak, Natalia Pawlak, Jagoda Depczyńska (77. Anna Gewiss), Natalia Modrzejewska (65. Emilia Polaczyk), Sandra Matuszek, Maria Golec (72. Dominika Szymczak).
Fot. Michał Kościelak