Hat-trick Adama Zrelaka – Warta Poznań rozbiła Stal Mielec!
Drugi mecz z rzędu wygrali piłkarze Warty Poznań, którzy ponownie w tym sezonie pokonali Stal Mielec. Tym razem aż 5:2...
Drugi mecz z rzędu wygrali piłkarze Warty Poznań, którzy ponownie w tym sezonie pokonali Stal Mielec. Tym razem aż 5:2 na zakończenie 29. Kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Bohaterem poniedziałkowego wieczoru na Stadionie Respect Energy w Grodzisku Wlkp. był Adam Zrelak, autor trzech goli dla „Zielonych”!
To był kolejny mecz z gatunku tych o wszystko i kolejny, w którym zespół trenera Dawida Szulczka pokazał charakter. W pierwszej połowie dwukrotnie obejmował prowadzenie, mimo to w przerwie schodził do szatni tylko z remisem. Losy wygranej rozstrzygnął dzięki kapitalnej skuteczności w drugiej połowie.
Zaczęło się od świetnej akcji Mohameda Megzhraniego, który wpadł w pole karne i tak dograł Konradowi Matuszewskiemu, że temu pozostało tylko dołożyć nogę, by posłać piłkę do siatki. Stal, która atakowała rzadziej niż “Zieloni”, wyrównała po 10 minutach. Jędrzej Grobelny w zamieszaniu nie utrzymał w rękach piłki dośrodkowanej z lewego skrzydła i w siatce umieścił ją Alvis Jaunzems.
Potem mieliśmy początek festiwalu Adama Zrelaka. Słowacki napastnik odzyskał dla Warty prowadzenie kapitalnym strzałem w 38. minucie. Stojący między słupkami Mateusz Kochalski nie miał szans, bo piłka zanim wylądowała w siatce odbiła się jeszcze od wewnętrznej części słupka
Tuż przed gwizdkiem na przerwę mielczanie znów wyrównali, a z kilku metrów gola strzelił najskuteczniejszy w tym sezonie w ich szeregach Ilja Szkurin.
Druga połowa należała już jednak wyłącznie do poznaniaków, a jej początek to była prawdziwa nawałnica. Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry Zrelak skompletował dublet, bezlitośnie wykorzystując błąd bramkarza Stali Mielec, zaś w 49. minucie świetnie grający w tym spotkaniu Mohamed Mezghrani dośrodkował z rzutu wolnego do Dawida Szymonowicza i stoper idealnie trafił piłkę głową, trafiając do siatki tuż przy słupku.
4:2 i kibice Warty mogli trochę odetchnąć. Zupełny spokój zapanował natomiast w 71. minucie, gdy Tomas Prikryl doskonale podał na czystą pozycję do Adama Zrelaka, a napastnik Warty wpadł w pole karne i mocnym strzałem ustalił wynik na 5:2, zdobywając jednocześnie swoją trzecią bramkę tego wieczoru.
“Zieloni” po raz pierwszy w sezonie 2023/2024 wygrali drugi mecz z rzędu w PKO Bank Ekstraklasie i dopiero po raz drugi po powrocie do elity zdobyli pięć bramek w jednym spotkaniu. Wcześniej miało to miejsce w rundzie wiosennej poprzedniej edycji, gdy także w Grodzisku Wlkp. Warta pokonała Koronę Kielce 5:1.
WARTA POZNAŃ – STAL MIELEC 5:2 (2:2)
Bramki: 1:0 Konrad Matuszewski (7. minuta), 1:1 Alvis Jaunzems (17.), 2:1 Adam Zrelak (38.), 2:2 Ilja Szkurin (45. +1), 3:2 Adam Zrelak (46.), 4:2 Dawid Szymonowicz (49.), 5:2 Adam Zrelak (71.)
Warta Poznań: Jędrzej Grobelny – Jakub Bartkowski, Dawid Szymonowicz, Bogdan Tiru – Konrad Matuszewski (90. Filip Borowski), Mateusz Kupczak, Niilo Maenpaa (90. Jakub Paszkowski), Mohamed Mezghrani – Miguel Luis (75. Stefan Savić), Kajetan Szmyt (62. Tomas Prikryl) – Adam Zrelak (75. Maciej Żurawski).
Sędziował Marcin Szczerbowicz z Olsztyna
Widzów: 1356.