Gracjan Jaroch: „Moim celem jest dwucyfrowa liczba bramek zdobytych dla Warty Poznań”
– To dla mnie miłe bardzo wyróżnienie, ale jednak bardziej cieszą mnie zdobycze punktowe drużyny – mówi napastnik Warty Poznań...
– To dla mnie miłe bardzo wyróżnienie, ale jednak bardziej cieszą mnie zdobycze punktowe drużyny – mówi napastnik Warty Poznań Gracjan Jaroch. Jego gol strzelony w meczu ze Stalą Mielec został wybrany najładniejszym trafieniem pierwszej kolejki sezonu Fortuna 1. Ligi.
Debiutant w ekipie „Zielonych” dostał podanie od Roberta Janickiego i strzałem z tzw. pierwszej piłki zaskoczył Seweryna Kiełpina. Kibice, w głosowaniu uznali tę bramkę za najładniejszą w całej pierwszej serii spotkań. – To jest dla mnie na pewno bardzo miłe wyróżnienie, ale nie można też zapominać o tym, że nie udało nam się wygrać tego meczu. Tak naprawdę dla nas najważniejsze są zwycięstwa, zdobycze indywidualne cieszą, ale na pewno dużo bardziej bym się cieszył, gdybyśmy w Mielcu wygrali, albo chociaż zremisowali – mówi 21-letni zawodnik.
Z porażki 1:2 ze Stalą Gracjan Jaroch stara się wyciągnąć pozytywy: – O ile w pierwszej części meczu mogliśmy być sfrustrowani, tak po wyjściu na drugą połowę wystarczył dobry fragment gry, by nasza pewność siebie wzrosła i byśmy uwierzyli, że potrafimy dobrze grać w piłkę nawet w meczach z silnym przeciwnikiem. Wiadomo, że zespół jeszcze się ze sobą zgrywa, ale musimy postarać się jak najczęściej grać tak, jak w drugiej połowie i zarazem unikać takich słabszych fragmentów jak na początku meczu w Mielcu, kiedy to daliśmy się kompletnie zdominować rywalom.
Już w sobotę Warta Poznań zagra pierwszy raz w roli gospodarza. W Grodzisku Wlkp. podejmie GKS Bełchatów. – Już przyzwyczailiśmy się do tego, że nie będziemy teraz grali w Poznaniu. Staram się nie myśleć o tym jako o potencjalnym utrudnieniu. Graliśmy już w Grodzisku i jesteśmy mentalnie nastawieni na to, że jest to mecz domowy, który rozegramy po prostu na innym stadionie, na którym zresztą jest wspaniała murawa – przekonuje Gracjan Jaroch.
Po golu strzelonym w debiucie w Warcie Poznań napastnik „Zielonych” był przez dziennikarzy pytany o to, ile bramek chce zdobyć w tym sezonie. – Postawiłem sobie cel na ten sezon, jest to dwucyfrowa liczba bramek. Nie powiem dokładnie, ile, bo postanowiłem, że nie chcę tego zdradzać. To jest taki mój osobisty cel, w który mierzę. Zawsze wysoko stawiałem sobie poprzeczkę. Przede wszystkim chcę jednak swoimi bramkami i postawą jak najmocniej przyczynić się do zwycięstw naszego zespołu i do dobrej gry – mówi.