Serhij Napołow: Warta Poznań już nie dostosowuje się do rywali, gra swoją piłkę
– W tym sezonie Warta Poznań się zmieniła i już nie dostosowuje się do przeciwników, tylko gra swoją piłkę –...
– W tym sezonie Warta Poznań się zmieniła i już nie dostosowuje się do przeciwników, tylko gra swoją piłkę – podkreśla skrzydłowy Warty Poznań, Serhij Napołow. W sobotę „Zieloni” zagrają w Głogowie z Chrobrym w 12. Kolejce Fortuna 1 Ligi.
Warta Poznań, która od ponad dwóch tygodni jest liderem rozgrywek zmierzy się tym razem z przedostatnim w tabeli zespołem z Głogowa. – Na pewno nie lekceważymy Chrobrego, mimo że to zespół ze strefy spadkowej. Przygotowujemy się tak, jak na każdego innego rywala. Ta liga jest bardzo wyrównana, każdy przeciwnik jest trudny i na pewno nie będzie nam łatwo – uważa Serhij Napołow, który od tego roku jest zawodnikiem poznańskiej drużyny, a wcześniej grał dla głogowskiego klubu. – Nie wiem, czy to sentyment, ale na pewno bardziej interesuję się grą Chrobrego, niż innych zespołów w lidze. To ciężki moment dla Chrobrego: dla zespołu, dla trenera, klubu, miasta. Wiem, że kibice mocno przeżywają to, co się dzieje. Myślę jednak, że Chrobry wyjdzie z tego i jakoś to się ułoży, choć to już nie moje zmartwienie – mówi ukraiński pomocnik.
Gdy oba zespoły spotkały się ze sobą po raz ostatni, padł remis 1:1. W końcówce meczu Jakub Kiełb dobił strzał Michała Żebrakowskiego z rzutu karnego i dał „Zielonym” punkt, który w połączeniu z wynikami innych spotkań, zapewnił poznaniakom utrzymanie się w lidze. – Teraz Warta Poznań gra w każdym meczu o 3 pkt, wygrywamy z mocnymi zespołami. Mogę powiedzieć, że remis w Głogowie, to nie jest to, co nas interesuje – podkreśla Serhij Napołow. – W tym sezonie Warta Poznań się zmieniła i już nie dostosowuje się do przeciwników, tylko gra swoją piłkę. Mam nadzieję, że w Głogowie zagramy tak, jak zawsze, ofensywnie: mocny pressing i jazda do przodu. Dokładnie tak, jak to wygląda w ostatnich meczach.
W ekipie z Dolnego Śląska 23-latek regularnie wychodził w podstawowym składzie. W Warcie Poznań wiosną grał niewiele, a teraz w ostatnich kolejkach pełni rolę dżokera. Zagrał też cały mecz w Pucharze Polski. – Najpierw musiałem odrobić zaległości, bo latem mocno spóźniłem się na rozpoczęcie przygotować do sezonu. Pracowałem mocno, miałem po trzy treningi dziennie i już jestem w normalnym rytmie. Ćwiczę na wysokich obrotach z resztą drużyny – wyjaśnia Serhij Napołow. – Zacząłem ostatnio grać i może nie jest to jeszcze tyle minut, ile bym chciał, ale czuję się dobrze w drużynie. Mamy bardzo mocny zespół w tym sezonie, więc muszę sobie radzić i jeszcze bardziej pracować nad sobą. Może w końcu uda się wywalczyć miejsce w pierwszym składzie.
Zobacz zdjęcia z treningu piłkarzy Warty Poznań przed meczem z Chrobrym Głogów