Opinie trenerów po meczu Warty Poznań z Chrobrym Głogów
Porażką 1:2 zakończył się występ piłkarzy Warty Poznań przeciwko Chrobremu Głogów w 29. kolejce Fortuna 1 Ligi. Oto, co po...
Porażką 1:2 zakończył się występ piłkarzy Warty Poznań przeciwko Chrobremu Głogów w 29. kolejce Fortuna 1 Ligi. Oto, co po spotkaniu powiedzieli trenerzy obu zespołów:
Ivan Djurdjević, trener Chrobrego Głogów: Wiedzieliśmy, że będzie to trudny mecz – z zespołem, który ma aspiracje, by walczyć o bezpośredni awans do Ekstraklasy. W przypadku wygranej gospodarze mogli wskoczyć nawet na pierwsze miejsce.
Uważam, że zagraliśmy jedno z naszych najlepszych spotkań jeśli chodzi o defensywę. Znaliśmy mocne punkty Warty Poznań w ofensywie, naciskaliśmy na nią. Pierwsza połowa była nerwowa, zdarzył sie jeszcze pechowy uraz Adriana Benedyczaka i straciliśmy duży atut z przodu. Chcieliśmy dowieźć 0:0 do przerwy i ustalić, jak będziemy grali w drugiej części. Zmieniliśmy Damiana Piotrowskiego na Mikołaja Lebedyńskiego, żeby złapać oddech. Fizycznie z meczu na mecz wszyscy mają coraz trudniej. Wiedzieliśmy, że Warta będzie się coraz bardziej otwierać i wykorzystaliśmy to. Szkoda bramki na 1:2, ale rywal nie miał już zbyt dużo czasu na odrobienie strat. Wiosną Chrobry pokazuje bardzo dobrą formę i to widać w wynikach. Jestem dumny z tego, z jakimi ludźmi pracuję. Umiemy wychodzić z trudnych momentów, ale przed nami jeszcze długa droga.
Piotr Tworek, trener Warty Poznań: Zbyt łatwo oddajemy wszystko to, co z mozołem wypracowaliśmy jesienią. Gramy słabo i tym razem nie zasłużyliśmy nawet na remis. Martwi mnie to, że fragmentami nie przypominamy zespołu, który dawał nam tyle radości zarówno w Grodzisku, jak i na wyjazdach. Podejmujemy zbyt bezpieczne decyzje, w taki sposób nie zagrozimy żadnemu rywalowi, który do nas przyjedzie.
Musimy bardzo szybko wrócić na odpowiednie tory – te, które dawały nam punkty. Meczów jest coraz mniej, a niestety z upływem czasu wygląda to coraz słabiej. Trzeba znaleźć przyczynę i zacząć wygrywać.