Poważna kontuzja Mateusza Bodziocha – koniec sezonu dla obrońcy Warty Poznań
Stoper Warty Poznań Mateusz Bodzioch doznał w meczu z Rakowem Częstochowa „wielomiejscowego urazu kości twarzoczaszki”. Czeka go operacja i 6-tygodniowa...
Stoper Warty Poznań Mateusz Bodzioch doznał w meczu z Rakowem Częstochowa „wielomiejscowego urazu kości twarzoczaszki”. Czeka go operacja i 6-tygodniowa przerwa w grze. To oznacza, że do końca tego sezonu Fortuna 1. Ligi „Zieloni” będą sobie musieli radzić bez swojego podstawowego obrońcy.
Mateusz Bodzioch został zawodnikiem Warty Poznań w przerwie zimowej. Trafił do poznańskiego klubu po odejściu z Odry Opole. Zadebiutował w zespole Petra Nemca w marcowym meczu z ŁKS Łódź i wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce. W niedzielę również znalazł się w wyjściowym składzie „Zielonych”, ale przeciwko Rakowowi Częstochowa grał tylko przez godzinę.
Wtedy to próbował wybić piłkę głową, ale zderzył się z kolegą z drużyny, Bartoszem Kalupą, który stracił równowagę, popchnięty przez Szymona Lewickiego. Na twarzy Mateusza Bodziocha pojawiła się krew. Było jasne, że nie będzie w stanie dokończyć meczu. Z rozciętym łukiem brwiowym, na który nałożono dwa szwy, i rozbitym nosem wylądował w karetce pogotowia.
Niespełna 28-letni zawodnik przeszedł po meczu badania, które wykazały poważną kontuzję, m.in. złamania kości nosowych z przemieszczeniem i pęknięcia przegrody nosowej. Mateusz Bodzioch miał przejść we wtorek operację w Poznaniu, ale po dodatkowych badaniach okazało się, że obrażenia, jakich doznał w niedzielę, są rozleglejsze. Ich skala wyklucza powrót obrońcy Warty Poznań do gry w tym sezonie.
Mateusz Bodzioch przebywa obecnie w szpitalu. Być może jeszcze w tym tygodniu zostanie poddany operacji. Życzymy mu jak najszybszego powrotu do zdrowia!