Warta Poznań trenuje na obozie w Jarocinie. “Jest bardzo ciężko”
Dwa treningi dziennie, a na nich praca przede wszystkim nad motoryką i taktyką – tak wyglądają pierwsze dni zgrupowania Warty...
Dwa treningi dziennie, a na nich praca przede wszystkim nad motoryką i taktyką – tak wyglądają pierwsze dni zgrupowania Warty Poznań w Jarocinie. – Chłopaki reagują pozytywnie i są chętni do pracy – podkreśla trener Piotr Tworek.
Od poniedziałku do najbliższej soboty bazą „Zielonych” jest hotel Jarota i sąsiadujące z nim obiekty sportowe. Zespół Warty Poznań korzysta z siłowni, basenów, ale przede wszystkim boisk, na których wykuwana jest forma na nowy sezon ligowy. – Na miejscu mamy do dyspozycji dobrze przygotowane boiska. Odbywają się na nich zajęcia, których głównym celem jest budowanie cech motorycznych, ale zaczynamy już pracę nad taktyką, przede wszystkim nad taktyką gry w defensywie. Oczkiem w głowie jest tutaj zakładanie wysokiego pressingu – tłumaczy trener Warty Poznań.
Krótkim przerywnikiem w treningach będzie środowy sparing z ŁKS Łódź w Grodzisku Wlkp. – Myślę, że ten mecz będzie fajnym materiałem do analizy. Przekonamy się, czy to, co dotychczas zrobiliśmy zostanie przełożone na boisko w warunkach meczowych – tłumaczy Piotr Tworek, który na środowe popołudnie zaplanował zajęcia, które mają budować atmosferę w zespole. – Czwartek, piątek i sobota to nadal ciężka praca zgodnie z założonym programem, czyli dwa treningi dziennie, a po zajęciach odnowa biologiczna. Mamy do dyspozycji zimą wodę na basenie krytym, na basenie otwartym. Zawodnicy chętnie korzystają z tych dobrodziejstw ośrodka w Jarocinie. Nic, tylko ciężko pracować i patrzeć, żeby efekty przyszły jak najszybciej – mówi trener „Zielonych”.
Następca Petra Nemca jest zadowolony z tego, jak pracują piłkarze: – Reakcja zespołu jest pozytywna. zresztą z tą drużyną chyba nigdy nie było problemów, jeśli chodzi o zaangażowanie, podejście do obowiązków. Muszę powiedzieć, że bardzo ciężko trenujemy, ale nie ma żadnych sygnałów, że coś jest nie tak. Wręcz przeciwnie, chłopaki nakręcają się, motywują do tego, żeby być jak najlepiej przygotowanym do sezonu. W meczu z ŁKS nogi będą zmęczone, ale to żadne wytłumaczenie, swoje trzeba wybiegać. Nie ma innego wyjścia.
Trener Piotr Tworek przyznaje też, że kadra pierwszej drużyny wciąż jest otwarta. – W dalszym ciągu szukamy wzmocnień, testujemy zawodników, sprawdzamy młodych zawodników z drużyn juniorskich Warty Poznań. Chcemy zwiększyć rywalizację w drużynie, aby jeszcze bardziej podnieść jej poziom i wyrównać ubytki, które nastąpiły. Chcemy to zrobić jak najszybciej – podkreśla szkoleniowiec.