Poznaj Warciarza – Adam Zrelák
Dlaczego słowacki napastnik wybrał Wartę Poznań i jakiego piłkarza stawia sobie za wzór? Czy podejmie wyzwanie rzucone przez Aleksa Ławniczaka?...
Dlaczego słowacki napastnik wybrał Wartę Poznań i jakiego piłkarza stawia sobie za wzór? Czy podejmie wyzwanie rzucone przez Aleksa Ławniczaka? Na pytania od kibiców odpowiedział Adam Zrelák.
- Kim chciałeś zostać w dzieciństwie?
Piłkarzem. Już od najmłodszych lat.
- Z czego byłeś najlepszy, a z czego najsłabszy w szkole?
Najsłabszy byłem zdecydowanie z fizyki. Najlepszy z matematyki i oczywiście wychowania fizycznego.
- Kto i kiedy zabrał Cię po raz pierwszy na mecz piłki nożnej?
Mój tata. Miałem chyba 9 lat, to był mecz słowackiego klubu Ružomberok.
- Twoja pierwsza praca?
Pierwsze pieniądze zacząłem zarabiać już jako piłkarz.
- Którego zagranicznego klubu jesteś fanem?
Kibicuję FC Barcelonie.
- Na jakim piłkarzu się wzorujesz?
Od zawsze podziwiałem Ricardo Quaresmę. A z napastników to Robin van Persie.
- Co planujesz robić po zakończeniu gry w piłkę?
Jeszcze się nad tym nie zastanawiałem. Na pewno chciałbym pozostać przy piłce nożnej.
- Dlaczego wybrałeś piłkę nożną i pozycję napastnika?
Lubiłem grać w piłkę nożną już będąc małym dzieckiem. Zaczynałem jako lewy obrońca, a później uznałem, że najlepiej się czuję jako napastnik.
- Co spowodowało, że przyszedłeś do Warty Poznań?
Spotkałem się z dyrektorem sportowym, Robertem Grafem, który rzeczowo przedstawił ofertę i oczekiwania wobec mnie. Rozmawialiśmy otwarcie jaka jest sytuacja w Klubie, jaki jest zespół, że panuje wyjątkowa atmosfera. To zadecydowało.
- Dlaczego Skoda Kodiaq to idealne auto na deszczowy dzień?
Pozdrawiam Jakuba Strużyńskiego, który wymyślił to pytanie (śmiech). Kuba zna to auto, więc pewnie doskonale wie, jaka jest odpowiedź. - Czy zamierzasz wziąć udział w quizie o starych Słowakach na portalu Weszło, do którego nominował Cię Aleks Ławniczak?
Hmm… Nie mam czasu, mam dzieci (śmiech).