Warta Poznań lepsza od Legii Warszawa!
Pierwsze od blisko 86 lat zwycięstwo z Legią w Warszawie odnieśli piłkarze Warty Poznań. Po golu Dawida Szymonowicza „Zieloni” pokonali...
Pierwsze od blisko 86 lat zwycięstwo z Legią w Warszawie odnieśli piłkarze Warty Poznań. Po golu Dawida Szymonowicza „Zieloni” pokonali mistrzów Polski na ich stadionie w niedzielnym meczu 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy i opuścili strefę spadkową w tabeli!
To piąty z rzędu występ, w którym zespół trenera Dawida Szulczka zdobywa punkty w Ekstraklasie. Teraz ma ich już 20 i jest poza strefą spadkową. Bo właśnie awans na bezpieczne miejsce w tabeli był stawką pojedynku przy ul. Łazienkowskiej.
Poznaniacy wyszli na mecz z niemal całkowicie nową linią pomocy – w porównaniu z poprzednim meczem został w niej tylko Daniel Szelągowski. Do składu wskoczyli rezerwowi w minionej kolejce Michał Kopczyński i Miłosz Szczepański oraz debiutant, Miguel Luis. To właśnie Miłosz Szczepański był autorem pierwszego celnego strzału w tym spotkaniu – Artur Boruc złapał jednak piłkę po uderzeniu z 8. minuty gry.
Kolejna sytuacja zakończyła się golem dla „Warciarzy”. Kapitalną rolę w tej akcji odegrał Adam Zrelak, który najpierw wywalczył piłkę, a następnie podał do Dawida Szymonowicza, który stał przed bramką i spokojnie wykorzystał znakomitą okazję. To pierwsze trafienie obrońcy „Zielonych”, który kilka dni temu przedłużył kontrakt z Klubem!
Prowadzenie było może nieco zaskakujące, ale zupełnie zasłużone, bo przez pierwsze 45 minut to goście z Wielkopolski mieli więcej do powiedzenia w ofensywie. Ataki Legii były skutecznie rozbijane i dopiero tuż przed przerwą Adrian Lis został zmuszony do interwencji przy celnym strzale.
W drugiej odsłonie niewiele się zmieniło. Warta Poznań imponowała dobrą organizacją gry, dzięki której bramkarz „Zielonych” nie miał wiele pracy. Gdy Legia zaczęła naciskać zbyt mocno, trener Dawid Szulczek w krótkim czasie wprowadził czterech nowych graczy (w tym kolejnego debiutanta, Jordana Courtney-Perkinsa) i znów uporządkował grę.
Kwadrans przed końcem powinno być 2:0 dla poznaniaków. Po analizie VAR sędzia Łukasz Kuźma podyktował rzut karny za faul Artura Boruca na Dawidzie Szymonowiczu. Kapitan Legii dostał za swoje zachowanie czerwoną kartkę i w bramce musiał stanąć Cezary Miszta. Do strzału z 11 metrów podszedł Adam Zrelak i kopnął tuż obok spojenia słupka z poprzeczką!
Warszawski zespół starał się odrobić straty w dziesiątkę, ale poza groźnym, minimalnie niecelnym strzałem głową Tomasa Pekharta, nie miał okazji do wyrównania. W doliczonym czasie gry bliski pokonania Cezarego Miszty był jeszcze Łukasz Trałka, ale głową uderzył tuż nad bramką.
W ostatnich minutach Warta mogła imponować tym, że długo utrzymywała się przy piłce i kompletnie wybijała z rytmu obrońców mistrzowskiego tytułu. Wreszcie, po ponad 90 i jeszcze 6 doliczonych minutach „Zieloni” mogli cieszyć się z wygranej. Pierwszej na stadionie Legii od sierpnia 1936 roku.
Legia Warszawa – Warta Poznań 0:1 (0:1)
Bramka: Dawid Szymonowicz (23. minuta)
Warta Poznań: Adrian Lis – Łukasz Trałka, Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov Ż – Jan Grzesik, Michał Kopczyński, Miguel Luis (58. Mateusz Kupczak), Jakub Kiełb Ż (65. Jordan Courtney-Perkins) – Miłosz Szczepański (58. Jayson Papeau), Adam Zrelak (90. Mateusz Kuzimski), Daniel Szelągowski (64. Kajetan Szmyt).
Sędziował Łukasz Kuźma z Białegostoku
Widzów 12 137