Już w niedzielę w Grodzisku Wlkp. Warta Poznań kontra Pogoń Szczecin
O pierwszą w sezonie wygraną przed własną publicznością powalczą w niedzielę piłkarze Warty Poznań w starciu z Pogonią Szczecin, trzecim...
O pierwszą w sezonie wygraną przed własną publicznością powalczą w niedzielę piłkarze Warty Poznań w starciu z Pogonią Szczecin, trzecim zespołem minionych rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy. Początek spotkania o godz. 15 na stadionie w Grodzisku Wlkp. Kup wejściówkę na bilety.wartapoznan.pl i wspieraj zespół trenera Dawida Szulczka!
Trzy ostatnie mecze między tymi drużynami kończyły się remisami 1:1. Chyba najmniej emocji dostarczył pojedynek z finiszu sezonu 2020/21, kiedy to „Zieloni” prowadzili w Szczecinie po golu Makany Baku w 54. minucie, ale po zaledwie kilku minutach gospodarze odpowiedzieli trafieniem Rafała Kurzawy. W poprzednich rozgrywkach natomiast wyniki spotkań był ustalane w końcówkach spotkań. Rok temu w Grodzisku Wlkp. grająca niemal cały mecz w osłabieniu Warta wyrównała w 84. minucie po golu Roberta Ivanova. Natomiast w rewanżu, w grudniu straty po golu Adama Zrelaka „Portowcy” odrobili dopiero w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry. Jak będzie tym razem?
Poznaniacy dawno już nie dzielili się punktami w meczu PKO Bank Polski Ekstraklasy. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce pod koniec lutego (1:1 z Jagiellonią w Białymstoku), a do dziś Warta rozegrała 14 kolejek bez remisu. W ogóle w tym sezonie w lidze mało jest pojedynków nierozstrzygniętych – przed tym weekendem padł tylko jeden remis w 18 ostatnich meczach, a nie było go w żadnym z 9 ostatnich spotkań.
„Warciarze” wyjdą na boisko w Grodzisku Wlkp. z zamiarem przełamania niekorzystnej passy. Przegrali bowiem trzy kolejne spotkania w roli gospodarzy. Nadzieję na odwrócenie złej karty dał występ w Legnicy, gdzie zespół odniósł pierwsze zwycięstwo po niezłym występie przeciwko Miedzi. Gole strzelili Adam Zrelak i Maciej Żurawski, dla których był to debiut w tym sezonie.
Trener Dawid Szulczek przyznaje, że ze Słowakiem w składzie drużyna gra inaczej. – W sparingach w roli napastników byli ustawiani Michał Jakóbowski czy Milan Corryn. Chcieliśmy, żeby schodzili niżej, bliżej defensywnych pomocników i wtedy szukaliśmy rozwiązań w środku pola. Gdy na boisku jest Adam Zrelak, możemy wykonywać podania penetrujące czy długie, bo wiemy, że on potrafi utrzymać się przy piłce – mówi szkoleniowiec i dodaje, że najlepszy strzelec Warty Poznań w poprzednim sezonie jest gotowy do gry w niedzielę.
Wszystko wskazuje na to, że na boisku zobaczymy też Macieja Żurawskiego, który w Legnicy zakończył występ krótko po zdobyciu zwycięskiej bramki. – W tygodniu już trenował i jest bliski tego, żeby zagrać w wyjściowym składzie. Tym bardziej, że to mecz z Pogonią – przypomina trener, zwracając uwagę na to, że dla Macieja Żurawskiego będzie to pierwszy występ przeciwko swojemu niedawnemu klubowi po rozwiązaniu kontraktu z nim.
Nieco dłużej trzeba będzie poczekać na powrót do jedenastki Miguela Luisa, ostatnio rezerwowego. – Miguel, podobnie jak Maciej Żurawski, przez ostatnie 2-3 tygodnie nie był w normalnym rytmie treningowym o intensywności na poziomie Ekstraklasy. Ponadto Miguel trenował na sztucznej nawierzchni, więc okres aklimatyzacji jest nieco inny i zawodnik potrzebuje jeszcze ok. 2-3 tygodni i treningu w nieco innej formie – wyjaśnia Dawid Szulczek.
W piątek nowym piłkarzem Warty Poznań został turecki napastnik, Enis Destan. 20-latek został wypożyczony do końca sezonu z drużyny mistrza kraju, Trabzonsporu i zgłoszony do rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy. W niedzielę przekonamy się, czy znajdzie się w kadrze na pojedynek ze szczecinianami.
Trener „Zielonych” podkreśla, że po wygranej z beniaminkiem nie było przesadnej radości. – Wiadomo, każda wygrana podbudowuje, ale staramy się za długo o tym nie myśleć, tylko skupić się na zadaniach, które są do wykonania w kolejnym meczu. Niezależnie od wyniku utrzymujemy podobną atmosferę i jest to atmosfera pracy – przypomina.
Dawid Szulczek przyznaje, że po wpadce z Wisłą Płock zespół musiał wrócić do pracy u podstaw. Na czym ona polegała? – Skupiliśmy się na obronie niskiej, na asekuracji, na zamykaniu przestrzeni za plecami przez stoperów, bo w ten sposób też traciliśmy bramki. Koncentrowaliśmy się na tym, żeby wypchnąć przeciwnika z naszej strefy obronnej i z tego przechodzić do pressingu. Odkurzyliśmy podobne środki treningowe, które stosowaliśmy na początku mojej pracy z zespołem – wyjaśnia trener.
Na pytania o to, kto będzie w niedzielę faworytem, trener odpowiada, że Pogoń. – Przede wszystkim ten zespół długo gra w podobnym składzie, zawodnicy są bardzo zgrani. Oczywiście nowy trener [Szwed Jens Gustafsson zastąpił Kostę Runjaicia] ma swoje pomysły, ale to ewolucja nie rewolucja i stara się utrzymywać rzeczy, które zostały wypracowane za poprzedniego szkoleniowca – analizuje Dawid Szulczek. – W grze Pogoni widać dużo automatyzmów w grze obronnej. To elastyczny zespół, który może grać w dwóch systemach. Jest usposobiony bardzo ofensywnie, ma dużo jakości w środku i na bokach oraz stoperów, którzy dobrze bronią. Pogoń jest drużyną, która nieprzypadkowo zakończyła poprzedni sezon w czołowej trójce, a i w tym sezonie będzie mocno walczyła o zajęcie miejsca premiowanego grą w pucharach. Chcemy popsuć gościom plany tym, jak będziemy funkcjonowali.
W tym sezonie szczecinianie wygrali oba spotkania na swoim stadionie (2:1 z Widzewem Łódź i 1:0 z Jagiellonią Białystok), a na wyjeździe ulegli 1:2 Śląskowi Wrocław. Dwa z czterech goli dla nich to zasługa reprezentanta Armenii, Wahana Biczachczjana, a przed tygodniem wygraną zapewnił Pogoni jej nowy nabytek, Pontus Almqvist.
Rywal „Zielonych”, podobnie jak przed rokiem, występował w eliminacjach europejskich pucharów. Po wyeliminowaniu KR Reykjavik (4:1 i 0:1) odpadł z rozgrywek po dwumeczu z Broendby Kopenhaga (1:1 i 0:4).
Mecz Warta Poznań – Pogoń Szczecin rozpocznie się w niedzielę o godz. 15 na stadionie w Grodzisku Wlkp. Sędzią będzie Damian Sylwestrzak z Wrocławia. Ten sam arbiter rozstrzygał również… w obu starciach tych drużyn w minionym sezonie.
Zdaniem bukmacherów dość wyraźnym faworytem niedzielnego starcia będą goście ze Szczecina. Kurs na wygraną poznaniaków na totalbet.pl wynosi 3.75.
Bilety i karnety są do kupienia na bilety.wartapoznan.pl. Bądź tego popołudnia z piłkarzami Warty Poznań i wspieraj ich w walce o bezcenne punkty!
„TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem”