
Betclic 2 Liga. Warta Poznań vs. Olimpia Grudziądz
Już w sobotę, 11 października o godzinie 12:00, przy pełnych trybunach stadionu przy Drodze Dębińskiej 12, Warta Poznań podejmie lidera...
Już w sobotę, 11 października o godzinie 12:00, przy pełnych trybunach stadionu przy Drodze Dębińskiej 12, Warta Poznań podejmie lidera Betclic 2. Ligi – Olimpię Grudziądz. Starcie zapowiada się wyjątkowo interesująco, bo obie drużyny są w znakomitej formie – zarówno Warta, jak i Olimpia mają na koncie pięć kolejnych ligowych zwycięstw. Oznacza to, że w sobotę przynajmniej jedna z tych serii dobiegnie końca.
Zieloni tracą do zespołu z Grudziądza pięć punktów, a ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby im znacząco zbliżyć się do pierwszego miejsca w ligowej tabeli. Warta i Olimpia to drużyny zbudowane w podobny sposób – oparte na młodych, ambitnych zawodnikach, których średnia wieku jest bardzo podobna. Kadra Warty ma średnio 22,6 roku, natomiast Olimpii 23,3. Oba zespoły prowadzone są również przez młodych trenerów preferujących ofensywny styl gry, co zapowiada widowisko pełne tempa i emocji.
Olimpia Grudziądz w poprzedniej kolejce pokonała na własnym stadionie Sokoła Kleczew 2:1 – tego samego rywala, z którym niedawno triumfowali również Warciarze. W zespole z Grudziądza szczególną uwagę warto zwrócić na wszechstronnego pomocnika Dominika Frelka, który w tym sezonie zdobył już sześć bramek i zaliczył asystę. Siłę ofensywną drużyny z Grudziądza tworzą również rosły napastnik Maciej Mas i szybki skrzydłowy Kacper Jarzec.
Ciekawostką jest, że Kacper Rychert, autor kapitalnego gola dającego Warcie zwycięstwo w ostatnim meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, jeszcze przed tym sezonem reprezentował barwy Olimpii Grudziądz. Jego spotkanie z byłym klubem będzie więc miało wyjątkowy wymiar.
Ostatnie starcie obu drużyn miało miejsce 21 września 2021 roku w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Wówczas trzecioligowa Olimpia sprawiła niemałą sensację, eliminując występującą w Ekstraklasie Wartę Poznań. Po trzech latach los ponownie zetknął te drużyny – tym razem na szczeblu Betclic 2. Ligi, gdzie obie prezentują wysoką formę i aspirują do walki o awans.
Sobotni mecz zapowiada się jako hit 12. kolejki. Warta będzie chciała potwierdzić świetną dyspozycję z ostatnich tygodni i zbliżyć się do lidera, a Olimpia spróbuje utrzymać pozycję na szczycie tabeli.
Trener Maciej Tokarczyk na konferencji przed meczem z Olimpią Grudziądz podkreślał klasę rywala, ale też wiarę w plan swojego zespołu:
Olimpia Grudziądz, jak wszyscy wiemy, to lider tabeli – zespół, który bardzo dobrze punktuje, strzela sporo bramek i mało traci. Ogólnie to bardzo ułożona drużyna, widać, że trener Kosznicki i jego sztab wykonują świetną pracę.
Olimpia ma swoje charakterystyczne DNA – mocno wypychają grę, szukają momentów pressingowych, a w ofensywie często wielu zawodników jest nad piłką. Często stosują też nietypowe zagrania w pole karne po ziemi z bocznych sektorów, co potrafi być bardzo trudne do obrony.
Oczywiście, jak każdy zespół, mają też swoje słabsze strony, które będziemy chcieli wykorzystać. Mamy na to konkretny, jasno określony plan. Myślę, że kibice zobaczą bardzo dobre spotkanie dwóch drużyn, które w tej chwili prezentują równą formę i wysoki poziom jakościowy.
Trener Tokarczyk odniósł się do pytania o presję i nastawienie zespołu przed starciem z liderem tabeli:
Trudno mówić o jakiejś dodatkowej presji. To dla nas po prostu kolejny mecz. Niezależnie od tego, czy gramy z liderem, czy z innym zespołem, zawsze do zdobycia są trzy punkty. Za mecz z liderem nie dostaje się ich więcej, więc nasze nastawienie jest takie samo jak zawsze.
Chcemy rozegrać kolejne dobre spotkanie, kontynuować serię zwycięstw i zagrać z takim samym zaangażowaniem jak w poprzednich meczach. Czekamy na ten mecz z niecierpliwością, bo po to trenujemy – żeby grać, rywalizować i pokazywać się z jak najlepszej strony. Nie ma dodatkowych emocji, ale na pewno jest duża chęć gry i zwycięstwa, jak przed każdym meczem.
Trener odpowiedział także na pytanie jak wysoka seria zwycięstw wpływa na zespół:
Taka passa na pewno dodaje pewności siebie i poczucia skuteczności, co jest bardzo ważne w sporcie. Zespół czuje się mocny, ale musimy pamiętać, by zachować czujność i nie dać się ponieść emocjom. Te zwycięstwa nie przychodzą łatwo — na każde z nich ciężko pracujemy każdego dnia.
Nie możemy ani na moment odejść od naszej drogi. Trzeba zachować pokorę i utrzymywać wysoki poziom pracy. Jeśli będziemy dalej trzymać te standardy, to kolejne zwycięstwa będą naturalnym efektem naszego podejścia.
Trener Maciej Tokarczyk o utrzymaniu koncentracji i głodu zwycięstw w zespole:
Na pewno inaczej zarządza się drużyną, kiedy są zwycięstwa, inaczej, gdy ich brakuje, a jeszcze inaczej, gdy pojawiają się inne problemy. Każdy moment wymaga od sztabu odpowiedniego podejścia i przewidywania tego, co może się wydarzyć, żeby skutecznie tym zarządzić. Myślę, że na ten moment radzimy sobie z tym całkiem dobrze.
Jeśli chodzi o utrzymanie głodu zwycięstw, to w dużej mierze wychodzi to od samych zawodników. Oni przyszli tutaj nienasyceni, głodni gry i to jest fantastyczny fundament. My jako sztab musimy tylko pilnować, żeby cały czas to funkcjonowało.
Sposobów i metod jest naprawdę dużo — od rozmów indywidualnych, przez analizy indywidualne i zespołowe, po szukanie rzeczy, które możemy poprawiać zarówno jako drużyna, jak i każdy zawodnik z osobna. Oni chcą się rozwijać, a my oprócz samych wyników kładziemy duży nacisk na ten rozwój i pomagamy im w tej drodze.
To także treningi indywidualne i dodatkowe akcenty, które wykonujemy z zawodnikami. Wszystkie te elementy powodują, że cały czas jesteśmy czujni, w procesie poszukiwania czegoś nowego — czy to w zespole, czy u każdego z chłopaków. To niekończący się proces, który, mam nadzieję, w czerwcu przyniesie efekt i doprowadzi nas jak najwyżej.
Trener Maciej Tokarczyk opowiedział o przygotowaniach Warty do nadchodzących wymagających spotkań:
Teraz gramy jeden mecz w tygodniu, więc mamy trochę więcej czasu na przygotowania niż wtedy, gdy w krótkim odstępie rozgrywaliśmy także mecze pucharowe.
Przygotowujemy się do każdego przeciwnika osobno, a już pod koniec tygodnia mamy gotowy materiał o kolejnym rywalu. Sztab zaczyna pracę z wyprzedzeniem, a zawodnicy otrzymują skondensowane informacje pod koniec mikrocyklu — wcześniej koncentrując się na rozwoju naszego modelu gry i indywidualnych umiejętności.
Inaczej zarządza się mikrocyklem przy większej liczbie meczów. Gdy graliśmy trzy spotkania w sześć dni, musieliśmy to odpowiednio rozplanować. Pomogło nam to, że rywale mieli podobne struktury, więc mogliśmy łączyć wspólne elementy i wplatać je w trening.
Transmisję spotkania będzie można obejrzeć na antenie TVP 3 Poznań. Początek meczu o godzinie 12:00.
Pełna konferencja przedmeczowa: https://www.youtube.com/watch?v=XbFYuNTeQOw