Warta Poznań zagra z Zagłębiem Lubin jubileuszowy mecz w Ekstraklasie
Mecz numer 500 w historii występów w najwyższej lidze piłkarskiej w kraju rozegrają w piątek piłkarze Warty Poznań. O godz....
Mecz numer 500 w historii występów w najwyższej lidze piłkarskiej w kraju rozegrają w piątek piłkarze Warty Poznań. O godz. 18 zmierzą się w Lubinie z Zagłębiem w pojedynku otwarcia 26. Kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Transmisja w Canal+ Sport, Canal+ Family i MC Radiu.
Ta historia zaczęła się 3 kwietnia 1927 roku. Warta Poznań zmierzyła się wówczas z Czarnymi Lwów i był to jej pierwszy występ w ramach Polskiej Ligi Piłki Nożnej, czyli rozgrywek, które „Zieloni” współtworzyli. Dziś w Ekstraklasie występuje tylko dwóch założycieli Ligi – oprócz Warty Poznań jest to jeszcze Legia Warszawa.
Oczywiście rywalizacja o mistrzostwo Polski ma dłuższą historię. W latach przed ligowych poznaniacy pięć razy zajmowali miejsce na podium, zdobyli też dwa tytuły wicemistrzów kraju. Debiutancki sezon zakończyli na trzeciej pozycji, by dwa lata później sięgnąć po mistrzostwo Polski, jedno z dwóch w swoich dziejach, ale jedyne wywalczone w systemie ligowym.
Przeczytaj o pierwszym meczu Warty Poznań w Polskiej Lidze Piłki Nożnej
Dziś, niemal dokładnie 96 lat po pierwszym meczu ligowym, „Warciarze” wystąpią po raz pięćsetny w Ekstraklasie. Bilans 211 zwycięstw, 89 remisów i 199 porażek (stosunek bramek 939:826) daje im 23. miejsce tabeli wszech czasów Ekstraklasy.
Jeśli chodzi o bieżącą tabelę sezonu 2022/23, to Warta Poznań spędziła w niej przerwę reprezentacyjną na piątej pozycji, na którą awansowała po wygranej z Lechią Gdańsk 2:0. Zgodnie z obietnicą, sztab trenera Dawida Szulczka dał piłkarzom po tym spotkaniu kilka dni wolnego. – Przerwa na pewno wpłynęła na zespół pozytywnie. Potrzebowaliśmy trochę odpocząć mentalnie, ale już w niedzielę spotkaliśmy się w klubie i mocno popracowaliśmy. Dominowały zajęcia na małej przestrzeni z dużą intensywnością – mówi trener „Zielonych”.
Taki charakter treningów był nieco wymuszony przez fakt, iż dopiero w tygodniu do Poznania wrócili kadrowicze: Robert Ivanov, Niilo Maenpaa, Adam Zrelak, Kajetan Szmyt i Enis Destan. Pierwszy z nich wystąpił w obu meczach eliminacyjnych do Euro 2024 (1:3 z Danią i 1:0 z Irlandią Północną) i dzięki temu ma już 20 meczów w barwach narodowych – gdy przychodził do Warty mógł się pochwalić tylko dwoma występami w spotkaniach towarzyskich Finlandii.
Do małego jubileuszu w kadrze zbliża się Adam Zrelak, który wystąpił w eliminacyjnym starciu z Bośnią i Hercegowiną (2:0) i był to jego dziewiąty mecz dla Słowacji. To o tyle dobra wiadomość, że napastnik „Warciarzy” nie dokończył meczu z Lechią Gdańsk z powodu urazu. Dodajmy, że jeden z kapitanów zespołu i lider strzelców Warty Poznań trafiał do siatki trzykrotnie w obu ubiegłorocznych starciach z Zagłębiem Lubin.
Także drobne problemy ze zdrowiem nie pozwoliły Kajetanowi Szmytowi na grę w meczu towarzyskim kadry Polski U-21 z Albanią (2:0), ale wcześniej spędził na murawie 90 minut w bezbramkowym pojedynku z Austrią.
– Występ Adama Zrelaka i Kajetana Szmyta w Lubinie stoi pod znakiem zapytania. Mam nadzieję, że wszystko z nimi będzie OK, a jeśli tak, to na pewno będą grali z Zagłębiem – mówi Dawid Szulczek, który znów będzie miał do dyspozycji, nieobecnego ostatnio Jana Grzesika.
Mimo ostatniej wyjazdowej wpadki (0:1 z Wisłą Płock), Warta Poznań nadal jest jednym z najlepszych zespołów w lidze pod względem dorobku punktowego na obcych stadionach. Więcej ugrali na nich tylko Raków Częstochowa, Legia Warszawa i Lech Poznań (dwa ostatnie zespoły zagrały jeden mecz więcej), a pod względem wygranych są liderami, wspólnie z drużyną trenera Marka Papszuna i ekipą ze stolicy (po 7 zwycięstw). W ogóle, ostatnie wyprawy na Dolny Śląsk są bardzo udane dla „Zielonych” – w poprzednim roku wygrali tam komplet meczów: 4:0 z Zagłębiem Lubin, 2:1 z Miedzią Legnica i 2:0 ze Śląskiem Wrocław.
Przedłużenie tej passy oznaczałoby osiągnięcie granicy 40 pkt, która – zdaniem trenerów Warty Poznań – powinna dać utrzymanie się w Ekstraklasie. – To nasz cel, na którym się skupiamy, ale nie został jeszcze zrealizowany. Wiemy, że jest na wyciągnięcie ręki, jednak nie mamy go w garści – uważa trener Szulczek i dodaje: – Dla wszystkich, którzy być może nie pamiętają, Warta jeszcze nie tak dawno miała serię 9 meczów bez wygranej, w których nie zdobyła bramki w Ekstraklasie. Dopóki więc nie zrealizujemy celu, koncentrujemy się na tym, żeby go osiągnąć.
Jeszcze niedawno Warta Poznań i Zagłębie Lubin były na szarym końcu tabeli ligowej, obejmującej tylko występy w roli gospodarza. Dobra ostatnio seria w Grodzisku Wlkp. pozwoliła poznaniakom przesunąć się na 12. miejsce tego zestawienia. Zagłębie natomiast zamyka stawkę – wywalczyło bowiem u siebie tylko 10 pkt w 13 meczach i odniosło jedynie 2 zwycięstwa. W tym roku rywale Warty przegrali w Lubinie trzy z czterech spotkań, a jedyne punkty wywalczyli w debrach regionu z Miedzią Legnica (2:1). Te straty odbili sobie na wyjazdach, gdzie rozbili Śląsk Wrocław, Lecha Poznań i Radomiaka Radom, a przed przerwą na mecze kadry zremisowali 2:2 w Białymstoku z Jagiellonią.
W efekcie drużyna trenera Waldemara Fornalika jest jedną z lepiej punktujących ekip w tym roku – w rundzie rewanżowej Zagłębie, które na półmetku było tuż nad strefą spadkową, zdobyło 14 pkt, czyli punkt więcej od Warty Poznań. – Wystarczy spojrzeć w tabelę Ekstraklasy w tym roku i to jest najlepsza odpowiedź na pytanie, czy trener Waldemar Fornalik odmienił zespół. Oczywiście, że odmienił i widać do po zdobyczy punktowej. To wybitny trener w polskiej Ekstraklasie, a jego sukcesy świadczą o tym, jak dobry jest to szkoleniowiec – uważa trener Szulczek, który zauważa, że na poprawę gry lubinian wpłynęły też zimowe transfery: – Zagłębie wzmocniło newralgiczne pozycje. Jest inny bramkarz, wykrystalizowała się linia obrony. Pomocnik Łukasz Łakomy był wyróżniającym się zawodnikiem już w zeszłym sezonie, a teraz jeszcze podkręcił tempo i pewnie opuści Ekstraklasę na rzecz silniejszej ligi, bo widać, że ma bardzo dużą jakość. Ponadto super robotę wykonują zawodnicy ofensywni. Dlatego nie patrzyłbym na Zagłębie przez pryzmat tabeli z całego sezonu, a raczej przez pryzmat tego, jak spisuje się w tym roku.
Bukmacherzy więcej szans na zwycięstwo dają w tym meczu drużynie gospodarzy. Natomiast kurs na zwycięstwo Warty Poznań na totalbet.pl wynosi 3.07.
Mecz Warta Zagłębie Lubin – Warta Poznań rozpocznie się w piątek o godz. 18 na stadionie w Lubinie. Sędzią będzie Wojciech Myć z Lublina. Kibice, którzy nie wybierają się na to spotkanie, mogą obejrzeć je w Canal+ Sport, Canal+ Family lub wysłuchać transmisji na antenie MC Radia, które jest partnerem Warty Poznań.
„TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem”.