Petr Nemec: „Mój zespół ma doświadczenie w grze pod presją”
W swoim przedostatnim występie przed własną publicznością piłkarze Warty Poznań podejmą w niedzielę o godz. 16. Odrę Opole. Zwycięzca tego...
W swoim przedostatnim występie przed własną publicznością piłkarze Warty Poznań podejmą w niedzielę o godz. 16. Odrę Opole. Zwycięzca tego pojedynku będzie o włos od zapewnienia sobie utrzymania w Fortuna 1. Lidze.
Podopieczni dobrze znanego w Poznaniu trenera Mariusza Rumaka dobrze zaczęli rywalizację ligową w tym roku – wygrali dwa z trzech pierwszych spotkań. Jednak w czterech ostatnich kolejkach nie potrafili odnieść zwycięstwa i po trzech remisach z rzędu mają pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Wartę Poznań wyprzedają o jeden punkt. – W Odrze myśleli, że będą ocierali się o awans do ekstraklasy, a tymczasem gramy z nimi tzw. mecz o 6 pkt. Są więc pod presją i przyjadą do nas z nożem na gardle, żeby odrobić stracone punkty. My mamy ten sam cel – uważa trener „Zielonych” Petr Nemec. – Z naszej strony musi być walka, cierpliwość i pełna koncentracja. Taka, jak była w Chojnicach od pierwszej minuty. Odnieśliśmy tam bardzo ważne zwycięstwo. Mogę powiedzieć, że na taką grę mojego zespołu czekałem 8 kolejek. I w końcu przeciwko Chojniczance zagraliśmy tak, jak myślałem, że będziemy grali w tej rundzie.
W tabeli rundy wiosennej Warta Poznań ma 12 pkt wywalczonych w 9 meczach. O 2 więcej od niedzielnego przeciwnika. Mimo to „Zieloni” wciąż są zaangażowani w walkę o uniknięcie degradacji do II ligi. Zdaniem Petra Nemca, jego zespół przywykł już do radzenia sobie z presją. – Mamy w tym doświadczenie i musimy sobie radzić z presją od początku mojego pobytu w Warcie Poznań. W pierwszym sezonie walczyliśmy o utrzymanie się w II lidze, potem, choć nikt od nas tego nie oczekiwał, narzuciliśmy na siebie presję awansu do I ligi. Teraz znów chcemy się utrzymać. Zawodnicy, którzy są ze mną dłużej, wiedzą już jak sobie z tym radzić i to może zadziałać na naszą korzyść w końcówce sezonu – mówi czeski trener, ale od razu dodaje: – Nie lubię o takich sprawach rozmawiać za stołem konferencyjnym, bo tu można powiedzieć wszystko. Trzeba pokazać to na boisku.
Kurs na wygraną gospodarzy na efortuna.pl wynosi 2.38
Wielkim nieobecnym niedzielnego meczu będzie Mateusz Bodzioch, który zimą rozstał się z Odrą Opole i podpisał kontrakt z Wartą Poznań. Doświadczony obrońca bardzo liczył na występ przeciwko swojemu byłemu klubowi, ale po kontuzji odniesionej w Częstochowie nie zagra już w tym sezonie. Mateusz Bodzioch przeszedł w Poznaniu operację uszkodzonych kości twarzoczaszki, czuje się dobrze. – Mateusz nie odchodził z Odry z uśmiechem na ustach, więc chciałby pewnie udowodnić coś na boisku, ale los chciał inaczej. Cieszymy się, że wszystko z jego zdrowiem jest już OK i wierzymy w to, że bez niego sobie poradzimy – mówi Petr Nemec.
Niedzielny mecz w ramach 31. kolejki Fortuna 1. Ligi na stadionie przy Drodze Dębińskiej 12 rozpocznie się o godz. 16. Zawody poprowadzi arbiter z Żywca, Daniel Kruczyński, który w tym sezonie sędziował mecze Warty Poznań z Puszczą w Niepołomicach (1:0 dla „Zielonych”) oraz spotkanie z Chojniczanką Chojnice w „Ogródku” (1:1).
Wszystkie mecze Fortuna 1. Ligi możesz obstawiać na www.efortuna.pl.
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.