Warta Poznań gra z GKS Bełchatów i nadal chce być liderem
Piłkarze Warty Poznań grają najlepiej na wyjazdach w całej Fortuna 1 Lidze. Jeśli potwierdzą to zwycięstwem w sobotnim meczu z...
Piłkarze Warty Poznań grają najlepiej na wyjazdach w całej Fortuna 1 Lidze. Jeśli potwierdzą to zwycięstwem w sobotnim meczu z GKS w Bełchatowie, pozostaną liderem rozgrywek. Pojedynek rozpocznie się o godz. 12:40 ze względu na transmisję w Polsacie Sport.
18 punktów zdobytych w 10 występach, połowa z nich to wygrane – taki bilans na obcych stadionach mają tej jesieni „Zieloni”. Nikt w lidze nie zgromadził na wyjazdach więcej punktów. Tylko GKS Tychy strzelił więcej goli (17 przy 15 Warty Poznań). No i poznaniacy mają w gościach tylko dwie porażki, obie zresztą poniesione jeszcze w sierpniu. Od tego czasu zespół trenera Piotra Tworka, na przemian, remisuje i wygrywa w delegacji. W sobotę zagra na wyjeździe po raz ostatni przed przerwą zimową, bo rozgrywki zakończy 1 grudnia meczem w Grodzisku Wlkp. z Wigrami Suwałki.
– Na pewno będziemy chcieli w tych dwóch ostatnich meczach zagrać tak, żeby zachować miejsce, które zajmujemy i w dobrych humorach udać się na urlopy. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że grupa pościgowa za nami też celuje w zwycięstwa, różnice punktowe są niewielkie, więc strata punktów może zmienić układ w tabeli – mówi trener Piotr Tworek. – Z drugiej na tym etapie nie przykładamy wielkiej wagi do pozycji w tabeli, ale fajnie byłoby zakończyć rok dwoma zwycięstwami, bo to potwierdziłoby dobrą pracę, którą wykonaliśmy.
Beniaminek z Bełchatowa ma na swoim stadionie dokładnie taki sam bilans, jak Warta Poznań w meczach domowych: 5 zwycięstw, 1 remis i 2 przegrane. GKS świetnie rozpoczął sezon przed własną widownią (komplet wygranych w 3 meczach), ale potem nie było już tak różowo. W dwóch ostatnich występach w Bełchatowie zespół prowadzony przez Artura Derbina zdobył tylko punkt. Dwa tygodnie temu uległ GKS Tychy aż 1:4. Z dorobkiem 24 punktów jest w tabeli na 8. pozycji.
Zdaniem trenera Piotra Tworka „Zielonych” czeka podobny mecz do tych, które jego zespół rozgrywa ostatnio w Grodzisku Wlkp. – Niezależnie od tego, kto do nas przyjeżdża, ustawia się w niskim pressingu i czeka na nasz błąd. Szykujemy się na taki przebieg meczu w Bełchatowie – mówi szkoleniowiec. – My jednak swojego stylu nie zmieniamy, nadal będziemy chcieli prowadzić grę. Oczywiście cały czas udoskonalamy to, co powinno wychodzić lepiej i z takim nastawieniem wyjdziemy na ten mecz.
Blisko połowę goli na GKS (11 z 23 całego zespołu) strzelił 25-letni pomocnik, Mateusz Marzec. Jest współliderem klasyfikacji strzelców zaplecza ekstraklasy. – W porównaniu z sierpniowym meczem nie ma już w GKS napastnika Przemysława Zdybowicza [odszedł do Wisły Kraków], ale to zespół groźny u siebie. Gospodarze są mocni w fazie przejścia z obrony do ataku i pewnie będą chcieli nas wciągnąć na swoją połowę. Jeżeli zrealizujemy nasz plan, to jesteśmy w stanie wygrać w Bełchatowie. Musimy być jednak cierpliwi i wyrachowani w tym meczu – uważa trener Warty Poznań.
Kurs na zwycięstwo Warty Poznań na efortuna.pl wynosi 2.46.
Do kadry „Zielonych” wrócił kapitan Bartosz Kieliba oraz Michał Grobelny. Obaj w miniony weekend pauzowali za żółte kartki. Początek meczu o godz. 12:40, a kibice będą mogli zobaczyć spotkanie na antenie Polsatu Sport.
Sędzia Damian Sylwestrzak z Wrocławia poprowadzi mecz Warty Poznań po raz drugi w tym sezonie. We wrześniu był arbitrem wyjazdowego pojedynku z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (1:1). W Bełchatowie sędziował mecz GKS z Chrobrym Głogów (1:2).
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.