Tydzień w rozjazdach
Rozpoczęcie drogi po puchar, starcie beniaminków – nadchodzące dni będą dla Warty stać pod znakiem meczów wyjazdowych. Po jedenastu kolejkach...
Rozpoczęcie drogi po puchar, starcie beniaminków – nadchodzące dni będą dla Warty stać pod znakiem meczów wyjazdowych.
Po jedenastu kolejkach Fortuna 1 Ligi, nadszedł czas na grę w Pucharze Polski. Dziś, po porannym treningu, Warciarze wyjechali do Rzeszowa na mecz I rundy, w którym zmierzą się z beniaminkiem II ligi, tamtejszą Apklan Resovią. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu wybrzmi w środę, 26 września, o godzinie 15. Klub ze stolicy Podkarpacia uzbierał 12 punktów i zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli. Do meczu z Wartą rzeszowianie przystąpią z chęcią wymazania z pamięci swojego poprzedniego występu – w 11. kolejce Apklan Resovia uległa Radomiakowi w Radomiu aż 0:5.
Choć Petr Němec jest szkoleniowcem Dumy Wildy od listopada 2016 roku, jutrzejszy mecz będzie dla niego dopiero drugim, w którym poprowadzi Wartę w starciach pucharowych. Przed rokiem poznaniacy pożegnali się z rozgrywkami o Puchar Polski już w lipcu, w rundzie wstępnej, odpadając po rzutach karnych z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Trzy dni później, w sobotę, 29 września, o kolejne punkty w Fortuna 1 Lidze zawodnikom z Drogi Dębińskiej przyjdzie walczyć na Śląsku. W Jastrzębiu-Zdrój Wartę podejmie zwycięzca II ligi w sezonie 2017/18, GKS. To spotkanie również rozpocznie się o godzinie 15. Po 4 zwycięstwach, 4 remisach i 3 porażkach, zawodnicy Jarosława Skrobacza zajmują 7. miejsce, ze stratą 7 punktów do lidera, Rakowa Częstochowy.
Historia wskazuje Wartę na faworyta sobotniego meczu. W 6 dotychczasowych starciach ligowych Warciarze cztery razy wygrywali z zespołem ze Śląską, remisując i przegrywając po jednym razie. Ponadto, Petr Němec czterokrotnie prowadził swoje zespoły przeciwko GKS-owi, wygrywając każde z tych spotkań – Jarosław Skrobacz natomiast nigdy nie zdobył jako szkoleniowiec punktu w meczach z Wartą Poznań.