Warta Poznań gra z GKS Katowice w Totolotek Pucharze Polski
Drugoligowy zespół GKS Katowice będzie dziś rywalem Warty Poznań w 1/32 finału Totolotek Pucharu Polski. Lider Fortuna 1 Ligi walczy...
Drugoligowy zespół GKS Katowice będzie dziś rywalem Warty Poznań w 1/32 finału Totolotek Pucharu Polski. Lider Fortuna 1 Ligi walczy o awans do kolejnej rundy rozgrywek, które nigdy mu specjalnie nie leżały.
Dziś mija 7 lat od meczu Warty Poznań z Wisłą Kraków. 2,5 tysiąca osób w „Ogródku” obejrzało pasjonujący pojedynek, po którym gospodarze pechowo ulegli 0:1 przedstawicielowi ekstraklasy i odpadli w 1/8 finału Pucharu Polski, wcześniej pokonując Kotwicę Kołobrzeg (4:0) i Podbeskidzie Bielsko-Biała (1:0).
Może trudno w to uwierzyć, ale był to jeden z lepszych startów Warty Poznań w Pucharze Polski, w całej, 107-letniej historii klubu. „Zieloni” nigdy nie mieli szczęścia do tych rozgrywek i ani razu nie zagrali nawet w finale. Odkąd zdobywca krajowego pucharu jest wyłaniany w obecnej formule, Warta Poznań zaszła najdalej do ćwierćfinału i było to 50 lat temu, w edycji 1969/70. Przegrała wówczas dwumecz z Zagłębiem Sosnowiec. Od wspomnianego meczu z Wisłą Kraków poznaniakom w pucharze ani razu nie udało się wygrać i potykali się oni już na pierwszej przeszkodzie…
Kibice mają prawo wierzyć w to, że teraz ta zła passa się skończy. Drużyna trenera Piotra Tworka pojechała do Katowic jako lider Fortuna 1 Ligi, po serii bardzo dobrych spotkań. – Jesteśmy zadowoleni z przebiegu ostatnich meczów i na pewno będziemy chcieli się też pokazać w meczu pucharowym z równie dobrej strony – mówi drugi trener Warty Poznań Adam Szała. – Jedziemy na mecz po to, by wywieźć stamtąd awans i podtrzymać naszą dobrą formę. Jesteśmy naładowani i chcemy tam przede wszystkim zagrać dobry mecz, a w konsekwencji cieszyć się z awansu. To jest nasz główny cel.
W Katowicach Warta Poznań rozegra czwarty mecz w ciągu półtora tygodnia. – W takim momencie wychodzą trudy okresu przygotowawczego. Sami byliśmy ciekawi, jak zespół będzie reagował na takie natężenie spotkań i na takie obciążenia, ale wyniki pokazują, że gramy dobrze, zawodnicy stają na wysokości zadania i z każdym meczem potwierdzają, że jest w niezłej formie – mówi asystent Piotra Tworka. – Uważam jednak, że mamy jeszcze rezerwy, które postaramy się wykorzystać.
Jeszcze przed wyjazdem do Katowic sztab „Zielonych” przedstawił drużynie analizę gry GKS Katowice. – Ten zespół zmienił się po spadku z I ligi, ale wciąż ma sporo atutów i na pewno będzie groźny – uważa Adam Szała. – Mamy swój plan na ten mecz i wiemy, jak będziemy chcieli zagrać przeciwko ekipie GKS. Mamy dobre skojarzenia ze stadionem przy Bukowej. Rok temu wygraliśmy tam w lidze 2:0 i teraz wyjdziemy na boisko z podobnym nastawieniem i nadzieją na podobny rezultat. Wierzę w to, że będziemy dyktowali warunki gry i okażemy się lepszym zespołem.
Oba zespoły tylko raz spotkały się w Pucharze Polski. W rundzie wstępnej edycji 1972/73 śląski zespół wygrał w Poznaniu 2:1.
Początek meczu GKS Katowice – Warta Poznań w środę o godz. 19. Sędzią będzie Sebastian Krasny z Krakowa.