Po niemal dziesięciu latach spędzonych w Warcie Poznań i rozegraniu 232 meczów w barwach „Zielonych” Artur Marciniak odszedł z klubu. Kontrakt 32-letniego zawodnika został rozwiązany za porozumieniem stron.

– Spędziłem w Warcie Poznań znaczną część kariery i czuję się takim małym ogniwem w łańcuchu warciańskiej historii. Dziękuję wszystkim kibicom, trenerom, pracownikom klubu, z którym miałem okazję współpracować przez te wszystkie lata. Myślę, że nikomu krzywdy nie zrobiłem. Zawsze szanowałem pracę innych osób. Dla mnie był to czas, w którym poznałem wartościowych ludzi – mówi Artur Marciniak i dodaje: – Zawsze będę wracał na stadion przy Drodze Dębińskiej z dużym sentymentem, bo znalazłem tutaj wielu przyjaciół, dobrych ludzi. Udało się też zrobić coś dobrego od strony sportowej.

Artur Marciniak zadebiutował w Warcie Poznań wiosną 2010 roku. Z dwoma półrocznymi przerwami na występy w GKS Bełchatów i Miedzi Legnica, do dziś reprezentował barwy klubu z Drogi Dębińskiej. Zanotował 226 spotkań ligowych i 6 w Pucharze Polski. Grał dla „Zielonych” w I, II i III lidze. Był podstawowym piłkarzem drużyny, która zdobyła awans do II ligi, a następnie na zaplecze ekstraklasy. Wielokrotnie występował z opaską kapitana.

W obecnym sezonie pojawił się na boisku tylko raz – było to w lipcowym pojedynku ze Stalą Mielec. Zagrał w nim przez 54 minuty. Ostatni raz wystąpił w Warcie Poznań w sparingu z Pogonią Szczecin, z którą „Zieloni” mierzyli się 30 stycznia. Później dostał wolną rękę w znalezieniu sobie nowego klubu i nie pojechał na obóz z drużyną trenera Piotra Tworka. Kontrakt, który obowiązywał do końca tego sezonu, został w c zwartek rozwiązany za porozumieniem stron.

Arturze, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia w dalszej karierze!