Opinie trenerów po meczu GKS 1962 Jastrzębie – Warta Poznań
Warta Poznań wygrała 2:1 w Jastrzębiu z GKS 1962 w meczu 23. kolejki Fortuna 1 Ligi po golach Mateusza Kupczaka...
Warta Poznań wygrała 2:1 w Jastrzębiu z GKS 1962 w meczu 23. kolejki Fortuna 1 Ligi po golach Mateusza Kupczaka i Michała Jakóbowskiego. Dla gospodarzy trafił Petr Galuska. Oto, co po meczu powiedzieli trenerzy obu drużyn:
Piotr Tworek (trener Warty Poznań): Podchodziliśmy do tego meczu z dużą dozą optymizmu po tym, co widzieliśmy na treningach i w szatni. Okres przygotowań spożytkowaliśmy bardzo mądrze, plan został wykonany, obciążenia też dobraliśmy właściwie. Spodziewaliśmy się trudnego spotkania, zwłaszcza że rywal zmienił ustawienie, a do tego wyszliśmy na boisko walczyć o punkty po raz pierwszy po długiej przerwie.
Gra toczyła się do samego końca, mogło się to skończyć remisem, ale to my zadaliśmy decydujący cios. Wahaliśmy się nad zmianami, ostatecznie wprowadziłem Adriana Laskowskiego na dziesiątkę, a do ataku Mateusza Szczepaniaka, który ma inny profil niż Gracjan Jaroch. Nastawialiśmy się na akcje oskrzydlające i właśnie ona nam dała decydującego gola. Mamy trzy punkty, a po tak trudnej przeprawie. To ogromny kapitał. Teraz musimy się dobrze zregenerować, bo już za trzy dni czeka nas spotkanie z Olimpią Grudziądz. Zostało nam jeszcze jedenaście kroków do wykonania.
Martwi na pewno kontuzja Jakuba Kiełba, nie znamy jeszcze szczegółów, ale to uraz kolana. Prawdopodobnie więzadeł pobocznych, ale mądrzejsi będziemy dopiero po badaniach.
Jarosław Skrobacz (trener GKS 1962 Jastrzębie): Porażka strasznie boli. Z boiska wyglądało to tak, że remis byłby bardziej zasłużony. W samej końcówce może nawet my byliśmy groźniejsi i mogliśmy liczyć, że uda się wygrać. Nie chcę na gorąco niczego oceniać, trzeba to dokładnie przeanalizować. Graliśmy z bardzo zdeterminowanym przeciwnikiem, który ma swoje cele i marzenia. Gratuluję Warcie, choć do końca rozgrywek jeszcze daleko.