Opinie trenerów po meczu Warta Poznań – Górnik Zabrze
Warta Poznań przegrała w Grodzisku Wlkp. 0:1 z Górnikiem Zabrze w 8. Kolejce PKO Ekstraklasy. „Zieloni” ponieśli czwartą porażkę w...
Warta Poznań przegrała w Grodzisku Wlkp. 0:1 z Górnikiem Zabrze w 8. Kolejce PKO Ekstraklasy. „Zieloni” ponieśli czwartą porażkę w sezonie, a dla wicelidera rozgrywek było to piąte zwycięstwo, odniesione po serii trzech spotkań bez wygranej.
Oto, jak poniedziałkowy pojedynek podsumowali trenerzy obu zespołów:
Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze: Najpierw chciałem powiedzieć parę słów o stadionie, na którym graliśmy. Pamiętam, jak byliśmy tu parę lat temu. To obiekt, który ma swoją historię i cieszę się, że mogliśmy znów tutaj zagrać. Cieszymy się, że ktoś o takie obiekty dba.
Zdawaliśmy sobie sprawę ze to będzie trudne spotkanie i takie było. Losy długo się ważyły, istotne było to, kto strzeli gola, bo mogła to być bramka decydująca. Końcówka była nerwowa, lecz najważniejsze jest to, że do Zabrza wracamy z punktami, które są nam potrzebne. Warta cały czas robi postęp i jest to zespół, który się rozwija.
Wrócił do składu Michał Koj i jest on nie tylko ważną częścią zespołu. To kapitan, zawodnik, który jest w klubie długo i ma wpływ pozytywny nie tylko poprzez ustawienie na boisku i zachowanie, ale też przez podpowiedzi do obrońców i regulowanie tempa gry.
Teraz jest to dla nas ważny okres, bo już w piątek gramy mecz pucharowy i musimy zebrać myśli. Przed nami mecz w Ostrowcu Świętokrzyskim i chcemy się do niego jak najlepiej przygotować.
Piotr Tworek, trener Warty Poznań: To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu. Zupełnie inaczej nastawialiśmy się na to spotkanie, z przekonaniem, że będziemy mogli w nim więcej osiągnąć. Górnik Zabrze zdominował nas swoim wysokim pressingiem i nasz plan, który założyliśmy, żeby po przechwycie rzucać piłkę za linię obrony, nie wyszedł. Popełnialiśmy zbyt proste błędy i dużo było niedokładności indywidualnych w naszych poczynaniach.
Zdajemy sobie sprawę z siły innych zespołów i naszej siły, dlatego nie rozdzieramy szat i przygotowujemy się spokojnie do kolejnego meczu. Wiemy, że czeka nas intensywny tydzień, bo w piątek gramy w Pucharze Polski, a w następny poniedziałek podejmujemy Legię Warszawa.
Czy mam pomysł na poprawę gry w ofensywie? Zdecydowanie! Trzeba doskonaliśmy umiejętności naszych zawodników ofensywnych i to robimy w treningu, choć nie zawsze udaje się to pokazać w meczu. Tylko pracą i dokładnością przy każdym dośrodkowaniu i każdym uderzeniu możemy poprawić naszą grę. Nie ma innej drogi.
W piątek w Ostródzie nie będzie mowy o żadnym odpuszczaniu. W sporcie nie ma takiego słowa. Tu się o zwycięstwo w każdym spotkaniu i z takim nastawieniem pojedziemy na mecz Pucharu Polski.