Piłkarze Warty Poznań przeszli testy motoryczne
Od testów szybkościowych i wydolnościowych rozpoczął się w poniedziałek czterotygodniowy okres przygotowawczy piłkarzy Warty Poznań do drugiej części sezonu PKO...
Od testów szybkościowych i wydolnościowych rozpoczął się w poniedziałek czterotygodniowy okres przygotowawczy piłkarzy Warty Poznań do drugiej części sezonu PKO Ekstraklasy.
Zawodnicy trenera Piotra Tworka spotkali się w klubie po 17 dniach przerwy. Te dwa i pół tygodnia, które upłynęły od wyjazdowego meczu ze Śląskiem Wrocław, tylko częściowo były przeznaczone na odpoczynek. Trener przygotowania motorycznego Warty Poznań, Tomasz Olszewski przygotował plan ćwiczeń, a piłkarze realizowali go w ostatnich dniach grudnia i na początku stycznia. W poniedziałek, na pierwszych w tym roku zajęciach, „Zielonych” czekały testy.
Najpierw zespół i sztab szkoleniowy przeszli badania na obecność koronawirusa SARS CoV-2. Gdy okazało się, że wszystkie wyniki są negatywne, drużyna została podzielona na grupy, które kolejno udawały się na testy szybkościowe. Najpierw zawodnicy biegli sprintem przez 30 metrów, a specjalna aparatura mierzyła prędkość na pierwszych metrach biegu oraz na całym dystansie. Potem przyszedł czas na tzw. test RAST. Pozwala on ocenić poziom mocy biegowej oraz zdolność organizmu do powtarzania wysiłków beztlenowych. Piłkarze musieli biec z maksymalną prędkością 6 razy po 30 metrów, a między biegami była tylko kilkusekundowa przerwa. Trener Piotr Tworek głośno domagał się, by zawodnicy faktycznie biegli najszybciej, jak mogą. I trzeba przyznać, że dawali z siebie wszystko.
Po kilkugodzinnym odpoczynku zespół przeszedł jeszcze testy wydolnościowe. Na podstawie ich wyników piłkarze będą trenowali w rozpoczętym właśnie okresie przygotowawczym do drugiej części rozgrywek PKO Ekstraklasy. Ten czas jest wyjątkowo krótki, bo pierwszy w tym roku mecz o punkty – pojedynek z Cracovią – jest zaplanowany już na sobotę, 30 stycznia. Wkrótce podamy szczegółowy plan przygotowań Warty Poznań na te najbliższe tygodnie.
Na poniedziałkowych zajęciach stawiła się zdecydowana większość piłkarzy, którzy są w kadrze „Zielonych”. Zabrakło Mario Rodrigueza, ale nieobecność Hiszpana jest usprawiedliwiona tym, że przechodzi on jeszcze w swojej ojczyźnie rehabilitację po zabiegu stawu skokowego i pojawi się w Poznaniu w przyszłym tygodniu.
Inni gracze, którzy mieli problemy ze zdrowiem w rundzie jesiennej, czyli Mateusz Kupczak, Michał Kopczyński i Mariusz Rybicki mają już w styczniu trenować z zespołem. Dopiero w marcu do zajęć będzie mógł wrócić Nikodem Fiedosewicz.