Opinie trenerów po meczu Warta Poznań – Pogoń Szczecin
Warta Poznań przegrała w Grodzisku Wlkp. 1:2 z Pogonią Szczecin w niedzielnym meczu 4. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Oto,...
Warta Poznań przegrała w Grodzisku Wlkp. 1:2 z Pogonią Szczecin w niedzielnym meczu 4. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Oto, co po spotkaniu powiedzieli trenerzy obu zespołów:
Jens Gustafsson, trener Pogoni Szczecin: Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, ponieważ był to dla nas trudny mecz. W pierwszej połowie zagraliśmy akceptowalnie, dobrze wymienialiśmy piłkę. Oczywiście uważam, że możemy grać lepiej, ale, jak prowadzisz 2:0 do przerwy to musisz być zadowolony.
Druga połowa nie zaczęła się dobrze, straciliśmy bramkę, sporo cierpieliśmy i nie mogliśmy grać w swoim stylu. Powiedziałbym, że trochę się obawialiśmy, bo do samego końca było to dla nas ciężkie spotkanie. Pokazaliśmy jednak bardzo dobrego ducha drużyny i jestem z tego niezwykle dumny.
Dawid Szulczek, trener Warty Poznań: Myślę, że poza meczem z Wisłą Płock graliśmy w tym sezonie całkiem niezłe spotkania. Dzisiaj zrobiliśmy dużo, żeby zdobyć punkt albo punkty, ale również zrobiliśmy wiele, aby ich nie zdobyć. Nie dopuszczaliśmy Pogoni do klarownych sytuacji. Nie przypominam sobie, żeby było wiele celnych uderzeń na naszą bramkę. Nieźle funkcjonowaliśmy w obronie, blisko swojego pola karnego i w podejściu do pressingu. Szczególnie w drugiej części gry było widać nasze skuteczne odbiory i to, że gra toczyła się na połowie przeciwników.
Jeżeli chodzi o naszą grę w ataku to musimy dołożyć więcej dokładności. W tym meczu często byliśmy w polu karnym Pogoni, wielka szkoda, że nie zdobyliśmy chociaż punktu. Reasumując: jak do tej gry, którą prezentujemy, dołożymy nieco więcej jakości w polu karnym przeciwnika i sami nie będziemy prokurować sytuacji dla rywali, to wszystko wróci na dobrą ścieżkę.
Zdecydowanie straciliśmy zbyt wiele bramek w tych czterech meczach. Co najmniej w połowie mocno pomogliśmy naszym rywalom.
Jeśli chodzi o debiut Enisa Destana, to był to krótki występ. Na treningach też nie miałem okazji go zbyt długo oglądać, bo pracowaliśmy nad przygotowaniami do meczu z Pogonią. Natomiast miałem pozytywne recenzje od działu skautingu i szefa pionu sportowego. Wszyscy byli zgodni, że jest to zawodnik, który może nam pomóc. Biorąc pod uwagę tych kilka minut dzisiaj i wczorajszy trening, w którym też uczestniczył, widać, że ma umiejętności potrzebne na pozycji napastnika. Jednak z ocenami należy jeszcze poczekać, niech jeszcze się zaaklimatyzuje. Ma chęć zdobywania bramek, asyst oraz naturalny gen, że chce walczyć o swoją karierę i przyszłość. Na razie mam pozytywne odczucia co do tego ruchu.
Wejścia Adriana Lisa w pole karne? Adrian potrafi zdobywać bramki, czasem na treningu również ćwiczymy tego typu wejścia, więc jeżeli przegrywamy i jest po 80. minucie to dlaczego nie spróbować, skoro to funkcjonuje. W końcówce meczu warto to zrobić także dlatego, że wejście bramkarza zawsze wprowadza trochę zamieszenia w szeregach rywali.