Reprezentacja Polski Kobiet do lat 17 we wtorek po heroicznej walce awansowała na finały Mistrzostw Europy. Jedną z głównych autorek tego sukcesu była Roksana Jagodzińska, która mocno wierzy, że to co najlepsze dopiero przed nimi.

Napastniczka Warty Poznań zagrała we wszystkich trzech spotkaniach eliminacyjnych II rundy, a w starciu z Czeszkami zdobyła niezwykle ważną bramkę. Jak sama przyznaje jeszcze przed ostatnim meczem nasze reprezentantki czuły wielkie emocje, ale dzięki temu smak zwycięstwa był jeszcze bardziej wyjątkowy.

– Awans wywalczony w takich okolicznościach smakuje dwa razy lepiej. Przed wtorkowym spotkaniem był duży stres, ale ten pozytywny, który nas napędzał do działania. Każda z nas wiedziała o co gramy i jak ważny czeka nas mecz. Do ostatnich sekund walczyłyśmy i byłyśmy dla siebie wsparciem, co pozwoliło nam cieszyć się z awansu. Nie zabrakło łez szczęścia, czułyśmy niesamowitą radość, której nie da się opisać słowami – powiedziała Roksana.

Warcianka bardzo dobrze czuje się w “biało-czerwonych” barwach, gdyż z całą pewnością można stwierdzić, iż jest już etatową reprezentantką Polski do lat 17. Selekcjoner Marcin Kasprowicz już drugi sezon systematycznie powołuje ją na zgrupowania kadry: – Jesteśmy zespołem konsekwentnym i ufającym sobie w 100%. Bez tego ciężko sięgać po sukcesy. 

Polki podczas ostatnich spotkań eliminacyjnych aż dwukrotnie musiały gonić wynik i odwracać stan rywalizacji w ostatnich minutach. Tak było w spotkaniu z Rumunkami, kiedy nasze zawodniczki przegrywały 0:1 oraz z Czeszkami, kiedy osiągnęły korzystny wynik dopiero w szóstej minucie doliczonego czasu gry. Roksana Jagodzińska zwraca uwagę, że taki stan rzeczy to zasługa mentalności całego zespołu.

– Zawsze walczymy do samego końca i tym pokazujemy nasz charakter oraz siłę. Nieważne czy jest dobrze, czy w danym momencie nie idzie po naszej myśli, zawsze jesteśmy razem i jesteśmy dla siebie wsparciem. Uważam, że najtrudniejszy mecz był z Czeszkami. W tym meczu nie brakowało emocji do samego końca, mimo wielu dogodnych sytuacji to rywalki do ostatniej minuty były naprowadzeniu, ale robiłyśmy wszystko, by to zmienić. Każdy mecz kosztował nas dużo zdrowia,  ale na pewno było warto. Otwarcie mogę powiedzieć, że jestem mega dumna z każdego kto przyczynił się do osiągnięcia tego celu – zwraca uwagę nasza zawodniczka.

Finały UEFA EURO WU-17 rozegrane zostaną w Estonii już za niespełna dwa miesiące. Polki już teraz jako uczestniczki turnieju finałowego są w gronie ośmiu najlepszych reprezentacji Europy. Roksana z wiarą podchodzi do samych mistrzostw: – Dla nas nie ma znaczenia jakiej klasy jest rywal i z kim będziemy grać. My na każdy mecz mamy jeden cel – zwycięstwo. Z taką drużyną można odnosić wielkie sukcesy i na pewno zrobimy wszystko, żeby osiągnąć jak najwyższe miejsce w najlepszej “ósemce” w Europie – zakończyła.

Zanim Roksana Jagodzińska przystąpi do rywalizacji o mistrzostwo Starego Kontynentu to czeka ją już od tego weekendu powrót zmagań w Centralnej Lidze Juniorek. Na początek rundy wiosennej ważne starcie z Medykiem Konin.

Trzymamy kciuki!